
Światowa premiera koncepcyjnego motocykla Akrapovic Full Moon
Akrapovic - jedna z najsłynniejszych na świecie firm produkujących układy wydechowe, po raz kolejny zaprezentowała intrygujący projekt customowego motocykla.
Premierowa prezentacja pojazdu odbyła się podczas Bad Salzuflen Custombike Show w Niemczech. Projekt powstał przy współpracy ze słoweńską firmą Dreammachine Motorcycles. Jak swój poprzednik – Morsus, motocykl wygląda ekstrawagancko i wręcz nieprawdopodobnie pod względem technicznym.
Projektując maszynę, designerzy chcieli stworzyć pojazd, którego nie będzie można jakkolwiek skategoryzować. Miało to uczynić go jeszcze bardziej wyjątkowym. Skąd nazwa Full Moon? Mianowicie od ogromnego aluminiowo-karbonowego trzydziestocalowego przedniego koła, które kojarzy się z księżycem w pełni. Oprócz koła, również tarcza hamulcowa jest jedyna w swoim rodzaju. Maszyna ma silnik firmy S&S o pojemności 1524 cm³ i dwa ultracustomowe układy wydechowe Akrapovic. Można by się pokusić o stwierdzenie, że nadwozie jest częścią wydechu, jak i wydech jest częścią nadwozia.
Układ kierowniczy jest w pełni zautomatyzowany. Ciekawostką jest to, że zaparkowany pojazd może stać pionowo. Nie da się ukryć, że motocykl wygląda na bardzo zaawansowany technicznie, jest pełen unikalnych elementów i rozwiązań.
Niewątpliwie designerom Akrapovica udało się po raz kolejny zaskoczyć niepowtarzalnym wyglądem koncepcyjnego motocykla. Kto wie? Być może właśnie tak wyglądają customy przyszłości?
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: