
Jadąc Renault i Dacią nie przekroczysz dozwolonej prędkości! To nowy pomysł Francuzów
Według najnowszych informacji Renault zamierza ograniczyć swoje nowe samochody do 180 km/h. Oprócz tego miałyby one zapobiegać przekraczaniu przez kierowcę aktualnego ograniczenia prędkości!
Nie jest to jeszcze oficjalna informacja i nie znamy żadnych szczegółów, ale na ostatnim spotkaniu akcjonariuszy Grupy Renault, miała zapaść decyzja, o montowaniu we wszystkich modelach ogranicznika prędkości, ustawionego na 180 km/h. Francuzi chcą więc podążyć drogą wyznaczoną przez Volvo, które już teraz ograniczyło swoje samochody. Renault zamierza jednak pójść o krok dalej i wprowadzić także system nazwany Safety Coach (Trener Bezpieczeństwa), który ma dostosowywać ogranicznik prędkości do aktualnie obowiązującego limitu.
Volvo pojedzie maksymalnie 180 km/h – wyjaśniamy, o co tak naprawdę chodzi
Jak rozumieć te doniesienia? Trudno jednoznacznie powiedzieć, ponieważ są to tylko nieoficjalne (choć pewne) informacje. Dlaczego limit ma być ustawiony na 180 km/h, skoro auto i tak się dostosuje do aktualnego ograniczenia? Może chodzi o to, że jeśli na danym odcinku ograniczenia nie będzie (lub auto go nie wykryje), to i tak odetnie nam moc przy 180 km/h?
Obowiązkowe ograniczniki prędkości w autach – dobry pomysł wprowadzany bez głowy?
Inna interpretacja jest taka, że od 2022 roku wszystkie nowe samochody w Unii Europejskiej mają mieć system aktywnie skłaniający kierowcę do nieprzekraczania prędkości. Renault może więc chodzić o wprowadzenie tego typu urządzenia. Z tym że doniesienia mówią o zapobieganiu przekraczania prędkości, natomiast system narzucony przez UE ma dawać kierowcy możliwość „przegłosowania” elektronicznego stróża.
Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1 złapał 1300 piratów drogowy jednego dnia!
Na rozstrzygnięcie tej kwestii będziemy musieli poczekać do oficjalnego komunikatu Renault oraz Dacii. My obstawiamy wariant numer dwa – wprowadzenie wymaganego przez unię systemu skłaniającego do przepisowej jazdy (pasuje to do nazywania tego systemu „trenerem”) plus odgórne ograniczenie prędkości do 180 km/h, którego już nie obejdziemy.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: