Jej wysokość Elżbieta II na motocyklu
Co łączy Królową Elżbietę II z motocyklami? Okazuje się, że sporo. Zwłaszcza z pewnym BSA C10 250. Poza tym, widzieliście kiedykolwiek królową zmieniającą koło w samochodzie?
Kiedy Elżbieta II była jeszcze 19-letnią księżniczką dołączyła do Auxiliary Territorial Service (ATS), wolontaryjnej wojskowej służby kobiet. Miała to miejsce w lutym 1945 roku, u schyłku II-giej wojny światowej.
Księżniczka Elżbieta była szkolona w zakresie prowadzenia pojazdów i mechaniki, i mimo, że zamiast w koszarach, mieszkała w tym czasie w pałacu, była jedną z wielu dziewcząt, które wówczas czuły potrzebę służby. Księżniczka Elżbieta otrzymała stopień młodszego dowódcy.
Przeczytaj też o kobietach w motocyklowej służbie wojennej – Women’s Royal Navy Service kliknij tu. |
Królowa Elżbieta na motocyklu BSA C10 250 cm3 |
Według fotografi, które zachowały się z tamtych czasów, Elżbieta przeszła szkolenie mechaniczne i praktyczne na motocyklu BSA C10 250 cm3. Wiedziała zatem jak prowadzić motocykl, jak zmieniać opony w ciężarówce, wymienić świece itd.
Królowa Elżbieta przy ciężarówce, którą uczyła się jeździć. |
Elżbieta była nie tylko pierwszą reprezentantką brytyjskiej rodziny królewskiej, która była czynnym członkiem służb wojskowych, ale także pierwszą królową w historii, która obsługiwała motocykl podczas szkolenia wojskowego.
Królowa Elżbieta podczas szkolenia ciężarówkowego |
Zdjęcie przyszłej królowej Imperium Brytyjskiego wykonał dziennikarz i motocyklista Prosper Keating, który dowiedział się o szkoleniu, jakie przechodzi Elżbieta. Negatywy fotografii wysłał do księżniczki, która odpisała mu osobiście, że jest bardzo wdzięczna za zdjęcie, bo będzie miała co pokazać wnukom. Pasja? Może i tak, bo wnuk Elżbiety, książę William, jeździ motocyklem od lat.
Królowa Elżbieta wymiania opony w ciężarówce |
Najnowsze
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
Głośnym echem odbiły się niedawne protesty Ostatniego Pokolenia, czyli organizacji przekonującej, że jest ostatnim, jakie może zahamować katastrofę klimatyczną. Jej członkowie raczej nie spodziewali się, że mogą narazić się na tak poważne problemy z prawem. -
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
Zostaw komentarz: