Uciekał policji przez sześć godzin! Policjanci musieli wstrzymać pościg, by zatankować samochody
Padły strzały, ale nikt nie został ranny. Kierowca-uciekinier został aresztowany.
Funkcjonariusze organów ścigania nazywają tę ucieczkę najdłuższym pościgiem, o jakim kiedykolwiek słyszeli. Pewien mieszkaniec Kalifornii uciekał policji przez sześć godzin!
Los Angeles jest światową stolicą pościgów policyjnych, a ten pościg rozpoczął się jak większość innych – kierowca, podejrzewany o posiadanie broni, prowadził chaotycznie, czasami po niewłaściwej stronie drogi, czasami z prędkością ponad 140 km/h. Przejechał przez kilka czerwonych świateł w Chevrolecie Malibu, gdy oficerowie – niektórzy jeżdżący zabytkowymi samochodami patrolowymi Ford Crown Victoria – podążyli. Szybka ucieczka przybrała nagle nieoczekiwany zwrot akcji…
Przeczytaj też: Pościg policyjnego BMW za dwa razy mocniejszym Mercedesem
Podejrzany zmniejszył prędkość do około 60 km/h, a czasami jechał poniżej 16 km/h. To rozpętało totalny bałagan, w już i tak chaotycznym ruchu ulicznym w Los Angeles. Niektórzy policjanci ścigający podejrzanego, musieli opuścić konwój na kilka minut, aby zatankować swoje samochody.
Helikopter, w którym dziennikarze śledzili pościg z góry, również musiał wylądować i zatankować.
https://www.youtube.com/watch?v=WEbo5ihrnaA
Przeczytaj też: Brawurowy pościg zakończony staranowaniem przestępcy
Ostatecznie policjanci wyjęli broń i przestrzelili w opony Malibu i 6-godzinny, 65-kilometrowy pości zakończył się, gdy przednie koło oderwało się, pozostawiając za sobą ślad iskier. Kierowca został aresztowany.
Zatrzymanie podejrzanego nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać w hollywoodzkich filmach.
Najnowsze
- 
                                                
                                                    
	Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. - 
                                                
                                                    
	Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
 - 
                                                
                                                    
	Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
 - 
                                                
                                                    
	Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
 - 
                                                
                                                    
	Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 
	
	
	
	
	
	
Zostaw komentarz: