Formuła 1 zwalnia tempo
Sezon 2021 miał być przełomowy dla F1. Nic z tego.
Sezon 2021 miał rozpocząć zupełnie nową erę w Formule 1. Sezon 2021 miał być sezonem rewolucji technicznej. Rewolucja została jednak powstrzymana i odroczona przez pandemię koronawirusa.
W przyszłym sezonie zespoły Formuły 1 będą korzystać z tegorocznych samochodów, które zostaną zmodyfikowane jedynie w kilku obszarach. Zmiany dotyczą między innymi konstrukcji dyfuzorów, kanałów hamulcowych oraz tylnej części podłogi i zostały wprowadzone przede wszystkim z obawy o wytrzymałość opon Pirelli. Krótko mówiąc, wydajność przyszłorocznych bolidów F1 została z góry ograniczona.
Dodatkowo, właśnie z obawy o wytrzymałość opon, Pirelli przygotowało na przyszły sezon wzmocnione mieszanki, które będą znacznie wolniejsze od tych obecnie używanych. O ile wolniejsze? O około sekundę!
Przeczytaj też: Kierowca Formuły 1 został Sportową Osobowością Roku!
Zdaniem szefa Mercedesa, Toto Wolffa, spowoduje to, że przyszłoroczne bolidy nie będą szybsze od tych tegorocznych i nie będą w stanie przebić czasów okrążeń z sezonu 2020:
Aerodynamika została znacząco ograniczona w przypadku fragmentu podłogi sąsiadującego z tylnymi kołami, a nadrobienie tego trochę zajmie. Wciąż jesteśmy w połowie drogi, jeśli chodzi o rozwój na przyszły rok, ale nie sądzę, aby cały proces szybko się zakończył.
Biorąc pod uwagę to oraz twardsze opony, nie sądzę, abyśmy zbliżyli się do czasów okrążeń uzyskiwanych w tym roku. A na pewno nie w pierwszej połowie nowego sezonu.
Przeczytaj też: Formuła 1 zachowa dystans
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: