Claire Williams prawą ręką ojca
Claire Williams oficjalnie obejmie stanowisko zastępcy w Williams F1 Team. Tym samym będzie pełnić funkcję prawej ręki sir Franka Williamsa.
Do zadań Claire na nowoutworzonym stanowisku będzie należało nadzorowanie zarówno bieżących, jak i długoterminowych planów rozwoju teamu. Informacja miała być udostępniona mediom jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, ale z uwagi na chorobę i śmierć lady Virginii Williams zdecydowano się ją opóźnić, by zapewnić rodzinie prywatność w czasie żałoby.
Dotychczas Claire odpowiadała za komunikację medialną, dialog ze sponsorami i strategię marketingową ekipy. Nadal zresztą będzie za te aspekty odpowiedzialna. W przeciągu ostatniej dekady przebyła długą drogę zawodową, którą rozpoczęła na stanowisku rzecznika prasowego w 2002 roku.
fot. Williams |
Nominację Claire tak skomentował sir Frank Williams:
„Claire pracowała niestrudzenie na rzecz ekipy. Jej wiedza i pasja są niepodważalne. Jestem dumny, że się sprawdziła i okazała się być tak cennym pracownikiem. Teraz, kiedy objęła funkcję zastępcy, mam pewność, że przyszłość teamu jest w najlepszych rękach. Jestem pewien, że czuwa nad nami błogosławieństwo Ginny i ona również byłaby bardzo dumna, widząc Claire u mojego boku”.
A tak widzi to sama Claire:
„Jestem zaszczycona tym awansem i nie mogę się doczekać pracy u boku ojca, zarówno podczas tego sezonu, jak i następnych. Czuję się dobrze przygotowana do nowej roli, w końcu uczyłam się od najlepszych. Wiem, ile serca i zaangażowania każdy członek ekipy wkłada w codzienną pracę i jestem zdeterminowana, by wynieść nas ponownie na szczyt. Wiem, że czeka mnie wiele wyzwań, ale wiem, że mogę liczyć na wsparcie i pomoc. To nie był łatwy miesiąc po śmierci mojej mamy, ale trzeba patrzeć w przyszłość. Wierzę, że otwieramy nowy, pozytywny rozdział”.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: