Maseczka dla fana Golfa GTI?
Maseczki to teraz temat modowy. Są częścią stylizacji, muszą pasować kolorystycznie, ale mogą też wyrażać nasze upodobania. Także motoryzacyjne?
Pewna firma z Niemiec uznała, że czas wykorzystać kawałek materiału, który nosimy w wybitnie widocznym miejscu, do tego, aby zademonstrować swoje przywiązanie do ulubionego modelu. W tym wypadku chodzi o kierowców i fanów Volkswagena Golfa GTI.
Oczywiście, wszyscy potrzebujemy trochę zabawy – szczególnie w czasach takich jak te, w których dominuje Covid-19! Właśnie dlatego powstał pomysł na zaprojektowanie eleganckiej, kruczoczarnej maseczki ochronnej na twarz, z zabawną grafiką słynnego, francuskiego artysty BOD, którego karykatury są publikowane przez wiele mediów na całym świecie.
Wysokiej jakości dwuwarstwowa maska na twarz jest dostępna wyłącznie w Internecie pod adresem www.GTI35.com. Pojedyncza maska kosztuje 15 euro. Dostępne są również zestawy trzech, pięciu lub dziesięciu masek z rabatami ilościowymi.
Przeczytaj też: Eleganckie maseczki w motoryzacyjnym stylu? Już dziś mogą być twoje!
Maska nie posiada atestu medycznego i nie spełnia standardów medycznych aparatów oddechowych (takich jak np. Maski FFP), które powinny być zarezerwowane dla personelu medycznego i pielęgniarskiego. Tkanina spełnia wymagania normy EN 13034.
Warstwa zewnętrzna to 100% dzianina poliestrowa Dekotex; wewnętrzna warstwa filtra wykonana jest z trykotu (100% poliestru).
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: