Przesadził z prędkością i nie zmieścił się w bramkach poboru opłat
To jedno z tych zdarzeń, które są na tyle zaskakujące i nieprawdopodobne, że trudno znaleźć racjonalne wytłumaczenie na to, jak kierowca mógł do nich doprowadzić.
Do zdarzenia doszło dosłownie na oczach inspektorów ITD, którzy pełnili służbę na drodze S8. Kierujący Peugeotem podczas przejazdu przez bramki (mające służyć w przyszłości jako punkt poboru opłat), z dużą prędkością uderzył w metalowe bariery ochronne. Siła uderzenia była tak duża, że bariery zostały wyrwane z fundamentów i odrzucone na kilkanaście metrów!
Podczas jazdy próbnej zniszczył Ferrari F40 warte fortunę. Smutny widok!
Samochód uległ poważnemu uszkodzeniu, doszło do wycieków płynów eksploatacyjnych, a zamontowane w pojeździe poduszki powietrzne wystrzeliły. Inspektorzy natychmiast przerwali prowadzone kontrole i udzielili pomocy poszkodowanym. Nikt z podróżujących osobówką nie doznał poważnych obrażeń. O zdarzeniu poinformowano służby ratunkowe. Inspektorzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz kierowali ruchem drogowym.
Nasz znajomy rowerzysta tym razem udokumentował szereg własnych wykroczeń. Zmądrzał?
Zastanawiające jest to, jak doszło do opisywanego zdarzenia. Naturalnym odruchem podczas przejeżdżania przez bramki (nawet otwarte) lub inne zwężenia, jest zdjęcie nogi z gazu. Czy ten kierowca nie zamierzał zwalniać, ale źle ocenił swoją precyzję prowadzenia samochodu? A może wykonał jakiś gwałtowny ruch w trakcie przejeżdżania przez bramki?
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: