Jechała na hulajnodze pod prąd lewym pasem ekspresówki i uciekała przed policją
Wbrew pozorom kobieta próbująca uciec przed policjantami na drodze szybkiego ruchu w Gliwicach, wcale nie chciała zginąć. Choć robiła wiele, by zostać śmiertelnie potrąconą.
Kobieta jechała na hulajnodze pod prąd DTŚ
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, ale sprawa wypłynęła dopiero teraz. Gliwiccy policjanci otrzymali zgłoszenie na temat kobiety, która miała jechać Drogową Trasą Średnicową pod prąd na hulajnodze.
Wysłany na miejsce patrol zablokował jej drogę, ale kobieta porzuciła wtedy hulajnogę i próbował uciec policjantom, wbiegając na kolejne pasy ekspresówki. Funkcjonariusze zmuszeni byli obezwładnić ją, zapobiegając tragedii.
Okazało się, że kobieta na hulajnodze wcale nie chciała zginąć
Policyjna kontrola wykazała, że kobieta wcale nie była pijana. Co jeszcze dziwniejsze, wcale nie chciała zginąć. Jej samobójcza przejażdżka pod prąd drogi ekspresowej miała inne podłoże.
Otóż okazało się, że kobieta spóźniła się na ostatni pociąg do Bytomia. Wpadła więc na pomysł dojechania na miejsce za pomocą wypożyczonej hulajnogi. Sprawa jest teraz przedmiotem policyjnego dochodzenia. Nie podano, co może grozić 45-latce za narażanie własnego życia i powodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Najnowsze
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
W świadomości kierowców kategorie prawa jazdy mają zwykle prosty podział. Kategoria B to samochody osobowe, kategoria C to pojazdy ciężarowe, zaś A pozwala na jeżdżenie motocyklami. Wbrew obiegowej opinii prawo jazdy kategorii B daje znacznie szersze uprawnienia. -
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Zostaw komentarz: