Lexus prezentuje brązową odmianę modelu UX
Lexus stworzył wersję specjalną kompaktowego crossovera UX. Samochód stworzono z myślą o japońskim rynku - sprawdźcie, ile będzie kosztował i jakiego wyposażenia można się spodziewać?
Lexus UX Brown Edition jest dostępny z wnętrzem w dwóch wersjach kolorystycznych. W pierwszej deska rozdzielcza jest wykończona ciemnobrązową tapicerką Noble Brown, której towarzyszy czarna skóra na fotelach i obiciach drzwi. W drugiej odmianie znajdziemy dwa odcienie brązu, bowiem siedzenia oraz podłokietniki obito jaśniejszą, brązową skórą Ocher. Zaś nadwozie auta może być pokryte jednym z pięciu lakierów. Lexus proponuje przede wszystkim brązową barwę Amber Crystal Shine.
Przeczytaj: Lexus opracuje crossovera mniejszego niż UX?
Auto w standardzie otrzymuje nakładki na progi z logotypem Lexusa oraz specjalne, 17-calowe, aerodynamicznie wentylowane koła. Ciemnoszare, aluminiowe obręcze są wyposażone w klapki na krawędziach ramion, które poprawiają chłodzenie hamulców i zmniejszają zawirowania powietrza po bokach pojazdu. W standardzie samochód jest również wyposażony w system kamer z widokiem 360 stopni, układ monitorowania martwego pola, czujniki parkowania z funkcją automatycznego zatrzymania samochodu, system wykrywania ruchu poprzecznego z tyłu auta oraz pokrywę bagażnika sterowną bezdotykowo.
Sprawdź: Test Lexus UX 200 2.0 VVT-I D-CVT F-Sport
Pod maską samochodu pracuje dwulitrowy silnik benzynowy połączony z napędem elektrycznym. Łączna moc układu to 184 KM, a auto jest dostępne z napędem na przód albo obie osie. Wersję przednionapędową wyceniono na 4 685 000 jenów, czyli mniej więcej 180 tys. zł, natomiast odmiana AWD kosztuje 4 950 000 jenów (ok. 190 tys. zł). Samochód jest już dostępny w japońskich salonach Lexusa.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: