Szarpanina na środku autostrady. Pijany zabrał kobiecie kluczyki i odjechał?
Do niebezpiecznej i niezwykle dziwnej sytuacji doszło ostatnio na autostradzie A4. Niewiele brakowało, a mogła się ona zakończyć tragicznie.
Autor nagania jechał ciężarówką po autostradzie A4, kiedy nagle był zmuszony do awaryjnego hamowania. Okazało się, że na prawym pasie zatrzymało się BMW, a jadąca nim kobieta próbuje uniknąć idącego za nią, półnagiego mężczyzny.
Kierowca Porsche doprowadził do kolizji na autostradzie? Czy raczej polski styl jazdy?
W pewnym momencie dochodzi do szarpaniny i stara się on wyrwać jej torebkę. Ze swojego pojazdu wysiada autor nagrania i dołącza do niego inny kierowca, który chyba do kompletu zablokował również lewy pas. Stoi na nim bowiem bez obaw, że coś zaraz nadjedzie i go potrąci.
Zawodowi kierowcy nie popisali się na autostradzie. Dołączył do nich nadpobudliwy kierowca osobówki
Sytuacja kończy się tak, że agresywny mężczyzna siada za kierownicą BMW i prawdopodobnie odjeżdża, choć kobieta próbuje go zatrzymać. Autor nagrania relacjonuje, że mężczyzna miał krzyczeć, że „to jest jego auto”, więc mogła to być kłótnia o to, kto będzie prowadził. Jeden z kierowców sugeruje przez CB radio, że agresor mógł być pijany.
Najnowsze
-
Znak z białym rombem to tajemnica dla kierowców, a mandat jest spory
Przyznajcie się szczerze, czy znacie znaczenie każdego znaku, jaki może stać przy polskiej drodze. Z pewnością kilka rzadziej stosowanych może was zaskoczyć. Niestety nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Również wtedy, gdy są to przepisy nieznane w naszym kraju. -
Nowa niepozorna obwodnica ułatwi dojazd do granicy. Jest decyzja
-
Piesza widziała, że auto się nie zatrzymuje, więc w nie weszła. Czego nie rozumiecie?
-
Znakoza dopadła Niemcy. Postawili 566 znaków na 1100 m ulicy. A to nie koniec
-
Czy można stracić prawo jazdy za jechanie na rowerze po alkoholu? Przepisy są jasne
Zostaw komentarz: