Szeryf z rozbitą lampą nagle wyleczył się z szeryfowania?
Kolejny przykład bezmyślności na polskich drogach. Tym razem w wykonaniu nieudolnego szeryfa, który… niespodziewanie porzucił swoją „misję”?
Zaczęło się zwyczajnie. Kierowca Volvo zauważył, że zbliża się do zwężenia oraz, że doganiający go kierujący na lewym pasie, może chcieć skorzystać z tego pasa do samego końca. Na takie logiczne i zgodne z prawem zachowanie, żaden szeryf nie może pozwolić.
Cwaniak z BMW spotkał szeryfa z kamerką. Tylko jak się to skończyło?
Zjeżdża więc na lewy pas i zmusza autora nagrania do gwałtownego hamowania. Szeryfuje jednak na tyle nieudolnie, że autor i tak go wyprzedza i dojeżdża do samego zwężenia.
Takiego szeryfa drogowego jeszcze nie widzieliście. On chyba po prostu nienawidzi ludzi
Tymczasem szeryf, mający, według relacji autora rozbite światło z przodu, nie pozostaje na swoim posterunku, tylko jedzie za nim. Nagle wyleczył się z szeryfowania?
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: