Kolizja na rondzie. Aż mu śnieg z dachu spadł!
Czy kierowca BMW nie patrzył, gdzie jedzie? A może nie zna przepisów i myślał, że ma pierwszeństwo?
Oto kolejne trudne do wyjaśnienia zdarzenie. Kierowca BMW zbliżał się do ronda i początkowo hamował, ponieważ pojazdy przed nim dopiero na skrzyżowanie wjeżdżały. Ale kiedy mogły swobodnie pojechać dalej, on też zdjął nogę z hamulca. Czyżby się nimi zasugerował?
Jechała pod prąd na rondzie. A później nie było lepiej
Bardzo możliwe. Jak inaczej wytłumaczyć to, że zignorował znajdującego się na rondzie Opla Corsę i uderzył w jego bok tak, że aż śnieg spadł z jego dachu? Nie patrzył, gdzie jedzie? Nie zna przepisów? Bardzo prawdopodobne ale mimo wszystko obstawiamy opcję numer jeden.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: