Kierowca spotkał kangura na środku drogi. Ale nie w Australii tylko na Mazurach!
W Polsce mamy trochę zwierząt, które mogą niespodziewanie pojawić się na drodze i stworzyć zagrożenie. Zwykle jednak na tej liście nie figurują kangury.
Spore zaskoczenie czekało podróżnych, jadących przez miejscowość Gorazdowo (gm. Giżycko) na Mazurach. Na środku drogi spotkali niedużego kangura. Zwierzę nie wyglądało na przestraszone – stało tylko bez ruchu i przyglądało się pojazdowi.
Seria kolizji z dzikimi zwierzętami. Zobacz, jak potrafią zaskoczyć
Prawdopodobnie po chwili kangur skoczył gdzieś w zarośla – nagranie jest niestety bardzo krótkie. Jak dowiedział się serwis RMF24, zwierzę na co dzień mieszka w mini zoo w miejscowości Wilkasy, ale najwyraźniej postanowiło pozwiedzać trochę okolicę.
Najnowsze
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
Typowa policyjna kontrola zwykle ogranicza się do wypisania mandatu oraz rutynowej kontroli dokumentów kierującego oraz pojazdu. Coraz częściej policjanci zadają jeszcze kierowcom jedno proste pytanie, ale pytanie na które mało kto jest gotowy. A kara za złą odpowiedź jest wysoka. -
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
-
Typowe błędy w używaniu klimatyzacji. Albo nie ochłodzi, albo sobie zaszkodzisz
-
Rewolucja w punktach karnych. Prawo jazdy stracisz łatwo jak nigdy
-
Nagrywający nie rozumie, co to żółte światło. Dostał bardzo bolesną lekcję
Zostaw komentarz: