„Zniszczony” Range Rover to była ściema
Kilka tygodni temu w sieci pojawił się filmik, na którym mogliśmy zobaczyć pięknego, białego Range Rovera, który został przyozdobiony napisami wykonanymi czerwoną farbą w sprayu.
Już wtedy cała akcja wzbudzała mocne podejrzenia. Kilka tygodni temu pisałyśmy, że pomalowany samochód pojawił się w centrum Londynu i od razu rzucał się w oczy. Białe nadwozie zostało pomalowane przez „nieznanych sprawców”, a hasła na aucie typu „oszust „mam nadzieję że była tego warta” mogły sugerować zdradzoną partnerkę.
Po kilku tygodniach okazało się jednak, że była to sprytnie przygotowana akcja marketingowa przez właścicieli firmy tuningowej Revere, która zajmuje się przerabianiem modeli Range Rovera.
Zdjęcia samochodu stojącego pod sklepem Harrods w Londynie w kilka godzin obiegły cały świat. Jak się teraz okazuje, żaden samochód nie ucierpiał podczas tej akcji.
Zobaczcie filmik z przygotowań.
Najnowsze
-
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
Nagrywanie interesujących lub budzących kontrowersje zdarzeń to w dzisiejszych czasach powszechna praktyka. Do sięgania po kamerę w telefonie skłaniają wiele osób na przykład policyjne interwencje. Zanim to zrobimy warto zadać sobie pytanie, czy nagrywanie funkcjonariusza na służbie jest legalne. -
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Zostaw komentarz: