Kierowca F1 w Seacie
Kierowca Formuły 1, Jaime Alguersuari, został ambasadorem Seat-a. Na podstawie zawartej umowy marka udostępnia zawodnikowi egzemplarz Leona Cupra-R, z którego będzie on korzystał poza torem wyścigowym.
![]() |
|
fot. Seat
|
Na specjalnie zorganizowanym spotkaniu w zakładach w Martorell, Jaime Alguersuari otrzymał kluczyki do nowego Leona Cupra-R – wprowadzonego niedawno na rynek w Hiszpanii, najmocniejszego modelu w historii marki. O tym samochodzie pisałyśmy wcześniej tu.
Zawarta umowa jest formą wsparcia, jakiego firma chce udzielać zawodnikom odnoszącym sukcesy zarówno w sporcie samochodowym, jak i w innych dyscyplinach. Jak podkreślił dr Francisco Javier García Sanz: „SEAT jest młodą marką o sportowym wizerunku, o czym świadczy wzornictwo naszych modeli. Dlatego cieszymy się, że Jaime, przedstawiciel nowej generacji utalentowanych hiszpańskich zawodników i najmłodszy debiutant w Formule 1, będzie mógł czerpać przyjemność z jazdy nowym Leonem CUPRA R – najmocniejszym samochodem w historii marki, dostępnym na rynku od zaledwie kilku tygodni”.
| Przed Jaime – Leona Cuprę bez „R” testowała Kayah! Przeczytaj o tym tu. |
![]() |
|
fot. Seat
|
Odbierając samochód Jaime Alguersuari powiedział: – Zawsze uważałem, że kierowcę Formuły 1 czeka więcej nowych wyzwań niż profitów. Seat poprosił mnie o zostanie ambasadorem marki i od dziś ten nowy i świetnie prezentujący się Leon Cupra R będzie moim samochodem do prywatnego użytku. To prawdziwy zaszczyt i przywilej.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.


Zostaw komentarz: