Toyota napędzana krowimi odchodami – wideo
Producenci ciągle poszukują odnawialnych źródeł energii, które pozwolą uniezależnić się od paliwowego lobby. Toyota chwali się, że jej najnowszy model może być zasilany paliwem, w którego produkcji biorą udział... krowy.
Najnowszy klip Toyoty wyreżyserowany przez Morgana Spurlocka dotyczy modelu Mirai, który będzie pierwszą, seryjnie produkowaną Toyotą zasilaną przez wodór.
Film pokazuje, że paliwo do nowej Toyoty może być produkowane praktycznie ze wszystkiego. Tym razem padło na krowy oraz ich odchody. Okazuje się, że z nich również można wytworzyć wodór, który zasili model Mirai.
Wodorowe samochody to w tej chwili melodia przyszłości, ale producenci coraz bardziej uświadamiają sobie korzyści z rozprzestrzeniania tej technologii. Być może za kilka lat ujrzymy więcej samochodów generujących parę wodną zamiast trujących spalin.
Dla przypomnienia: Toyota Mirai będzie kosztować 57 500 dolarów i będzie wyposażona w silnik zasilany wodorem, który pozwoli na sprint auta do setki w 9 sekund. Pełen bak wodoru pozwoli na przejechanie 483 kilometrów.
Źródło filmu: Toyota USA, tłumaczenie: Toyota News PL
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Zostaw komentarz: