„Przegazówki” i głośna muzyka będą nielegalne!
Koniec z popisówkami na parkingu i wkręcaniem silnika na wysokie obroty ku uciesze gapiów. Londyn wypowiada wojnę właścicielom supersamochodów.
Władze Londynu od kilku lat mają coraz większy problem z właścicielami drogich i szybkich samochodów. W najbliższym czasie zostaną uchwalone przepisy, które ograniczą hałasowanie silnikami na wysokich obrotach oraz gwałtowne przyspieszanie w wąskich uliczkach.
Władze dzielnic Kensington oraz Chelsea rozmawiały ostatnio z mieszkańcami tych miejsc na temat ograniczeń dla supersamochodów, które wpływają negatywnie na jakość życia w okolicy. Jeżeli nowe przepisy wejdą w życie, za hałasowanie supersamochodem będą grozić wysokie mandaty. Dodatkowo przepisy będą zabraniały przejazdów w konwoju, trąbienia oraz pozostawiania samochodu z włączonym silnikiem.
W ostatnim czasie szczególnie dali się we znaki właściciele supersamochodów z Bliskiego Wschodu, którzy upodobali sobie Londyn jako wakacyjną destynację dla swoich aut. Ciągłe przejazdy i idący za tym huk z wydechów może być przyjemny dla maniaków motoryzacji lub tzw. spotterów, ale dla mieszkańców już niekoniecznie.
Najnowsze
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Niebezpieczna sytuacja i spór dwóch kierowców, którzy są przekonani do swoich racji. Który z nich powinien dostać mandat? -
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Zostaw komentarz: