Zuzanna Ścibior: różnice mnie mobilizują

Jeżdżąca pod patronatem Motocainy quadowa zawodniczka Zuzanna Ścibior opowiada nam o planach na najbliższy sezon.

Czas leci jak szalony, zima na szczęście już ucieka, a do zawodów jeszcze tydzień. Sezon quadowy rozpoczyna II eliminacja Mistrzostw Czech i Moraw, która odbędzie się 21 kwietnia. Pierwsza runda została odwołana z powodu pogody. W minioną niedzielę nasza quadowa duma, Zuzanna Ścibior, testowała swoje przygotowanie do sezonu w dodatkowej eliminacji w postaci I rundy Mistrzostw Czech w miejscowości Kramolin. Niestety na przeszkodzie w zdobyciu pucharu stanęła pechowa usterka techniczna. Zuza ma jednak ambitne plany, o których opowiada nam w krótkim wywiadzie.

Oby jak najwięcej powodów do świętowania w tym sezonie!
fot. archiwum zawodniczki
Zuzanna Ścibior nie spoczywa na laurach
fot. archiwum zawodniczki

Jakie masz plany na sezon 2013?

Moim priorytetem na ten sezon są Mistrzostwa Czech i Moraw oraz Mistrzostwa Polski. Plany na ten sezon są takie, aby zdobyć podium w nowej klasie Quad Hobby w Mistrzostwach Czech i Moraw, w której będę startowała po raz pierwszy, a także zdobycie podium w klasie Junior w polskich mistrzostwach, w których startuję od 2010 roku.

Na jakim quadzie będziesz jeździła w tym sezonie?

Yamaha YFZ 450, podobnie jak w latach poprzednich.

Co się będzie działo na Twojej stronie internetowej?

Strona internetowa będzie jednym z głównych źródeł informacji dotyczących mojego życia sportowego. Treningi, zawody, zdjęcia, osiągnięcia – wszystko to będzie dokładnie opisane.

Ciężko jest ścigać się z samymi facetami?

Oczywiście, że jest ciężko. To męski sport. Chłopcy są zdecydowanie silniejsi ode mnie. Ale to właśnie mnie mobilizuje. Jeżeli wygram z nimi, to znaczy, że zrobiłam coś, co nie jest osiągalne dla wszystkich.

Jak godzisz naukę z pasją?

Nie mam co prawda wolnego czasu, ale jedno z drugim godzę bez problemu.

W zeszłym sezonie brałaś udział w zawodach Quad Speedway (zawody żużlowe, przyp.red.). Czy teraz również pojawisz się na torze żużlowym?

W zeszłym sezonie wystartowałam w zawodach Quad Speedway i to była dobra decyzja. To zupełnie inny sport niż Quadcross, zupełnie inna technika jazdy i przede wszystkim inne przygotowanie maszyny. W tym roku postanowiłam skupić się tylko na Quadcrossie, ale jeżeli będzie taka możliwość, to z wielką chęcią pokażę się na treningu żużlowym.

Jakie jest Twoje największe marzenie?

Bardzo chciałabym wystartować w USA w klasie kobiet. Tam kobiety śmigają lepiej od naszych polskich chłopców. To, co one wyprawiają na torach, jest nie do uwierzenia. Moim celem jest zdobycie odpowiednich umiejętności, aby móc tam wystartować i się nie zbłaźnić!

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze