Żona premiera Camerona jeździ starym Nissanem
Najważniejsi politycy poruszają się zwykle opancerzonymi limuzynami w eskorcie policji oraz innych służb. Na takie luksusy nie mogą liczyć żony, o czym przekonała się partnerka premiera Wielkiej Brytanii.
Kilka dni temu brytyjskie media obiegła informacja o nowym, motoryzacyjnym zakupie Davida Camerona, który piastuje stanowisko premiera Wielkiej Brytanii. Był to samochód zakupiony z myślą o żonie.
Nie myślcie jednak, że było to nowe auto z salonu. Znany polityk odwiedził komis samochodowy i kupił tam Nissana Micrę z przebiegiem prawie 150 tys. km. Samochód nie kosztował zbyt wiele. Brytyjski premier zapłacił za niego prawie 1,5 tys. funtów, co w przeliczeniu daje trochę ponad 8 tys. zł. Stanowi to trzy czwarte przeciętnej pensji na Wyspach.
Sprzedawca samochodu pochwalił się na łamach lokalnej prasy, że samochód sprzedał po cenie z ogłoszenia. Brytyjski premier nie otrzymał żadnej zniżki. Po prostu zapłacił za niego i pojechał go zarejestrować.
Jesteśmy ciekawe, czy Samanta Cameron ucieszyła się z takiego „prezentu”?
Najnowsze
-
To najgorsze zachowanie motocyklistów? To przez nich musimy się wstydzić
Coraz wyższe temperatury zachęcają, żeby w pełni rozpocząć już sezon motocyklowy. To także moment, kiedy przypominają o sobie ci z nas, za których wielokrotnie musimy się wstydzić. -
Wygląda skromnie, ale tu powstanie droga za miliard, którą szybko pojedziemy do granicy
-
Kontrolka EPC to zagadka dla kierowców. Tymczasem to bardzo ważna informacja
-
Tym kodem komunikują się kierowcy. Policja zwraca uwagę na jeden sygnał
-
O krok od kuli ognia. Cysterna z płynnym gazem utknęła na przejeździe kolejowym
Zostaw komentarz: