
Zniszczył kilka zaparkowanych samochodów i uciekł. Na szczęście zostawił tablicę rejestracyjną
Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazał się pewien kierowca, który sądził chyba, że mimo wszystko uniknie odpowiedzialności. Nie wziął pod uwagę, że pozostawił na miejscu swoją „wizytówkę”.
Do zdarzenia doszło w Łazach (woj. śląskie). Kierujący Fordem Rangerem uszkodził trzy zaparkowane samochody, a następnie odjechał. Jeden z samochodów uszkodził naprawdę poważnie i chyba pchał chwilę przed sobą, ponieważ Mazda uszkodziła ogrodzenie dwóch posesji.
Za jednym zamachem uszkodził sześć samochodów
Odnalezienie sprawcy nie było trudne, ponieważ był na tyle miły, że zostawił na miejscu elementy swojego samochodu. Wśród nich była przednia tablica rejestracyjne.
Policjanci szybko odnaleźli podejrzanego kierowcę Forda, który siedział w swoim aucie z wyłączonym silnikiem. Mężczyzna na widok policyjnego radiowozu chciał odjechać, ale funkcjonariusze udaremnili mu ucieczkę.
Uszkodził auto na parkingu i chciał oszukać poszkodowanego
Szybko wyszedł na jaw powód jego niebezpiecznej jazdy. 47-latek miał ponad 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także za spowodowane kolizji. Musi liczyć się także z finansową odpowiedzialnością za spowodowane zniszczenia – ubezpieczenie OC nie działa, kiedy kierowca prowadzi pijany. Wszystkie szkody będzie musiał naprawić z własnej kieszeni.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: