Zespół Petera Saubera gotowy do walki

Przygotowania techniczne samochodu na sezon 2010 odbywają się nieprzerwanie i zgodnie z planem od wiosny 2009, niezależnie od trudnej sytuacji - twierdzi właściciel zespołu.

C29 Pedro de la Rosa, Peter Sauber i Kamui Kobayashi
fot. BMW Sauber

W niedzielę, w przeddzień rozpoczęcia testów pod Walencją BMW Sauber F1 Team pokazał światu napędzany silnikiem Ferrari bolid C29. Jak podano w oficjalnym oświadczeniu prasowym, zespół zdobył szóste miejsce w poprzednim sezonie i zamierza utrzymać ten poziom pomimo niższego budżetu i redukcji zatrudnienia, co wymaga kreatywnego myślenia i zwiększonego poziomu efektywności.

Willy Rampf, dyrektor techniczny teamu powiedział, że rozwój nowego bolidu został oparty na doświadczeniu zdobytym w zeszłym roku i poprawkach wniesionych w ostatnich wyścigach. Tak samo jak szef Renault, Rampf nadmienił, że nowe przepisy zakazujące dotankowywania samochodów podczas trwania wyścigu i określające mniejszą szerokość przednich opon spowodowały znaczące zmiany w projekcie bolidu. W związku z potrzebą zamontowania większego zbiornika paliwa samochód jest dłuższy. Węższe opony będą z pewnością bardziej zużywane, a więc trzeba było tak skonstruować nowy samochód, żeby przesunąć jego obciązenie w tył. To, co zwraca uwagę, to uniesiony nos bolidu. Ma on bardzo długie podcięcie na połączeniu nadwozia i podwozia. Ta i inne zmiany aerodynamiczne mają

C29 – wygląda drapieżnie
fot. BMW Sauber

pomóc zapewnić optymalny przepływ powietrza do podwójnego dyfuzora. Poza tym konieczne było przeprojektowanie bolidu, aby dostosować go do silnika i skrzyni biegów Ferrari.

W poniedziałkowych testach, które odbyły się na torze od Walencją C29 sprawił się bardzo dobrze.  Pedro de la Rosa uzyskał drugi czas dnia.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze