Zdrowie w korku

Korki na głównych arteriach dużych miast to codzienny obrazek do jakiego przywykliśmy. Ostatnie badanie ruchu wykonane przez Biuro Planowania Rozwoju Warszawy wskazuje, że dziennie do Warszawy wjeżdża około 330 tysięcy pojazdów.

Al. Niepodległości w Warszawie jest jedną z głównych arterii stolicy. Prawie codziennie ulica ta zamienia się w stojące i kopcące  „morze samochodów”.
fot. Milcar

Zatory komunikacyjne, obok wpływu na zwiększony poziom zanieczyszczeń atmosferycznych, oddziaływują bezpośrednio na zdrowie ludzi i to bez względu na płeć. Jakie są więc najważniejsze problemy związane z zatorami komunikacyjnymi w Warszawie oraz ich  wpływemi na zdrowie mieszkańców miasta?

Jak wskazują rezultaty projektu prowadzonego przez Politechnikę Warszawską, Wojskowy Instytut Medyczny oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska pogorszeniu uległy średnie wartości podstawowych wskaźników spirometrycznych oraz istotne zwiększenie liczby osób ze zwężeniem oskrzeli w grupach badanych w ciągu Al. Niepodległości w Warszawie, gdzie rejestrowano podwyższone stężenia zanieczyszczeń powietrza atmosferycznego, w porównaniu do grupy kontrolnej (wśród badanych zamieszkujących przy Al. Niepodległości, udział osób, u których stwierdzono zwężenie oskrzeli, w całkowitej liczbie badanych, był 3‑krotnie większy aniżeli w grupie kontrolnej). Brak odpowiedniej sieci dróg, w tym obwodnic, powoduje, że na wspomnianej Al. Niepodległości notowane jest natężenie ruchu pojazdów, przekraczające w skali doby wyraźnie granicę 70000 pojazdów (w dni robocze). Wpływa to na licznie notowane przekroczenia dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń komunikacyjnych. W roku 2007 stężenie dwutlenku azotu przekroczone zostało o 46% w stosunku do wartości dopuszczalnej, a średnioroczne stężenie frakcji pyłów PM10 o 43%. Dobowe poziomy dopuszczalne tego ostatniego zanieczyszczenia są również przekraczane częściej aniżeli co drugą dobę. W ubiegłym roku zanotowano 211 przekroczeń PM10. Zaznaczyć przy tym należy, iż w ciągu roku kalendarzowego dopuszcza się przekraczanie granicznego stężenia PM10 35‑krotnie. Miejmy nadzieję, że różnorakie działania proekologiczne zmienią ten stan i to szybko.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze