Zderzenie wozu strażackiego z samochodem

Strażacy jadący na akcję zderzyli się z autem osobowym na skrzyżowaniu. Kto zawinił?

Zobaczcie poniższe nagranie z monitoringu. Wszystkie samochody stoją przed skrzyżowaniem i nie wjeżdżają na nie, ponieważ wiedzą, że zbliża się wóz strażacki na sygnale. Nagle z lewej strony wyjeżdża Toyota, dokładnie pod koła straży pożarnej. Czyja według was jest wina?

Zawinił kierowca wozu strażackiego. Z nagrania wynika, że wjechał on na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Inni uczestnicy ruchu mają obowiązek ułatwić mu przejazd, ale nie oznacza to, że ma on bezwzględne pierwszeństwo. Kierowca Toyoty pojawił się zupełnie niespodziewanie i nie zachował szczególnej ostrożności słysząc, że zbliża się pojazd uprzywilejowany, ale jeśli miał zielone światło, to prawo jest po jego stronie.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze