Zawodniczki w Rajdzie Rzeszowskim – wypowiedzi

Od 4 sierpnia Rzeszów stał się stolicą polskich rajdów - na podkarpackich asfaltach można zobaczyć rekordową liczbę 149 załóg! Wśród nich będziemy kibicować aż 16 zawodniczkom.

Rajd Rzeszowski od lat słynie z pięknie położonych, krętych tras. Szczególnie widowiskowy jest przejazd przez rzekę w Lubeni, który niejednokrotnie dostarczał kibicom wielkich emocji. 

Organizator pomyślał nawet o kibicach, którzy na rajd nie mogą się wybrać i zapewnił im podgląd odcinków i serwisu na żywo, a także wiele relacji video. Szczegóły znajdziecie na stronie: www.rajd.rzeszow.pl

Rajd Rzeszowski jest eliminacją mistrzostw Polski – zgłosiło się do tej rundy 5 pilotek. A także jest to Rajdowy Puchar Polski, który cieszy się wśród kobiet sporą popularnością. W sobotę na trasy wyruszy 6 kobiet w roli pilotek i 2 za kierownicą. Kolejne 3 pilotki będą wspierały kierowców, jadących bez pomiaru czasu (zdobywających punkty do licencji). 

RSMP
Pierwszą kobietą na trasie rajdu będzie Magda Lukas, która będzie dyktować Andrzejowi Lipskiemu w Lancerze Evo IX (nr 28).

Gabriela zapewnia o świetnym przygotowaniu auta.
fot. z archiwum Gabrieli Bar

Niestety jeszcze przed startem, na odcinku testowym załoga nr 42 – Tomasz Żerebecki i Ewa Rybko wypadła z trasy urywając koło. Citroen C2R2 wpadł przodem do rowu, a kierowca został przewieziony do szpitala na badania kontrolne. 

W Renault Clio z numerem 54 zobaczymy Gabrielę Bar, która dyktować będzie Rafałowi Rybackiemu.

– Jestem jak zwykle w biegu, więc nawet nie miałam czasu obejrzeć na mapie przebiegu tras rajdu. Zarówno dla Rafała, jak i dla mnie ten rajd jest wielką niewiadomą, gdyż nie znamy Rzeszowa i okolic, niemniej z opowieści wiem, że trasy powinny być ciekawe i… trudne. Auto jest solidnie przygotowane (choć nadal brakuje nam szpery), a my w dobrych nastrojach. Jak będzie dalej – przekonamy się już w piątek – mówi Gabriela. 

Na rajdzie wystąpi także jedna załoga francuska z kobietą w roli pilotki i jedna słowacka. Izabellę Galmiche pilotować będzie Laurenta Viana, tym razem nie w Citroenie C2R2, ale już w DS3 (nr 21). A z numerem 47 na trasy wyruszy Citroen C2R2 Marka Spavelko i Gabrieli Szenderakovej

RPP
Kasia Kiewrel powraca na prawy fotel u boku męża Ryszarda w Renault Clio Sport z numerem 134:

– Wracam do mojego głównego zajęcia na rajdzie, a więc do pilotowania. Patrząc na mapki tegorocznych odcinków specjalnych zauważam, że będą to dla nas odcinki zupełnie nowe – co mnie osobiście bardzo cieszy. Szkoda, że nie udało nam się pojeździć, chociaż trochę przed rajdem, ale jestem pewna, że poradzimy sobie na trasie i po raz kolejny zmniejszymy dystans dzielący nas od czołówki klasy N3. Zapraszamy wszystkich w ten weekend na trasy 20 Rajdu Rzeszowskiego! – mówi Kasia. 

Karolina Szczerbik pojedzie z Dawidem Dobrodziejem w nieco odświeżonej wizualnie Hondzie Civic (nr 136):

– Samochód zmienił barwy – z przodu mamy piękną gwiazdę z 4freak. Jesteśmy dobrze przygotowani do rajdu, który będzie dosyć wymagający! Wszystko jest dopięte na ostatni guzik i z niecierpliwością czekamy na start – mówi Karolina.

Kolejną pilotką na trasie będzie Małgorzata Malicka-Adamiec. Zobaczymy ją w Peugeocie 206 XS z numerem 151 u boku Grzegorza Sikorskiego. 

Małgosia Opałka u boku męża Marcina w BMW 318 z numerem 154:

Małgosia Opałka pilotuje męża.
fot. Jola Żuk

– Bardzo się cieszę, że wystartujemy w 20 Rajdzie Rzeszowskim. Po pierwsze dlatego, że nie startowaliśmy w Rajdzie Karkonoskim, więc mamy pewien niedosyt jazdy rajdowej. Po drugie dlatego, że jest to podobno rajd z trudnymi, technicznymi oesami – a więc ukończenie takiego rajdu jest bardzo satysfakcjonujące. Plan jest jeden- dobrze się bawić, dać z siebie 100 %, unikać błędów i być na mecie! Mam także nadzieję, że już nie będziemy mieli problemów z intercomem. Osobiście odliczam już tak naprawdę godziny do wyjazdu do Rzeszowa, a ponieważ zapowiada się nareszcie ładna pogoda, mam nadzieję, że wszystkim załogom będzie kibicować duża ilość widzów – mówi Małgosia. 

Klaudię Temple zobaczymy za kierownicą Citroena Saxo z numerem 160. U jej boku zasiądzie pilot – Jakub Wróbel. A z numerem 164 na trasę w Hondzie Civic wyjedzie Jacek Polok, któremu dyktować będzie Katarzyna Pytel-Majakowska

Anna Żak swój start w Rajdzie Rzeszowskim zawdzięcza swoim wiernym kibicom. Którzy, by zobaczyć ją za kierownicą Fiata 126p (nr 172), gotowi byli nieść pomoc finansową dla zawodniczki:

Ania ma dar przekonywania swoich fanów do wsparcia!
fot. z archiwum Anny Żak

– Bardzo chciałam wystartować w Rajdzie Rzeszowskim, ale niestety pojawiły się problemy finansowe. Poprosiłam organizatora o możliwość obniżenia wysokości wpisowego, jednak niestety odmówiono mi. W ostatniej chwili napisałam o swoich problemach na Facebooku i ku mojej wielkiej radości – spotkało się to z szybkim odzewem kibiców, którzy zareagowali i wspomogli mnie finansowo. Bardzo wszystkim za to serdecznie dziękuję. Bez was ten start nie byłby możliwy! Do startu już prawie wszystko jest gotowe, pozostaje mi jeszcze poznać osobiście mojego nowego pilota Marcina Hinza – z którym po raz pierwszy wystartuję. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie rajdu – mówi Ania. 

Bez pomiaru czasu na rajdzie wystąpią kierowcy zbierający swoje pierwsze, rajdowe doświadczenia na oesach. W Renault Clio z numerem 202 zasiądzie doświadczona pilotka Aneta Marcol, która pomagać będzie Kamilowi Strzała: 

– W najbliższy weekend będę miała okazję wystartować już po raz drugi na rzeszowskich, malowniczych trasach. Po Rajdzie Karkonoskim Kamil znów zaprosił mnie na prawy fotel. Mam nadzieję, że doświadczenie, jakie zebrał podczas Rajdu Karkonoskiego zaprocentuje w Rzeszowie. Rajd zapowiada się bardzo ciekawie, zwłaszcza, że organizator przewidział dla stawki RD-3L odcinki specjalne trasy RSMP Lubenia i Blizianka, które do łatwych nie należą. Samochód jakim wystartujemy to ponownie Renault Clio. Naszym celem oczywiście jest meta i zebranie cennych doświadczeń i 7 punktów do licencji R1. Zapraszam wszystkich w dniach 5 – 6 sierpnia na trasy w okolicach Rzeszowa – mówi Aneta. 

Naszą redakcyjną Panią fotograf również zobaczymy na oesach rajdu – Jola Żuk pilotuje Jacka Kotlińskiego w samochodzie o numerze startowym 211!

A z numerem 215 zobaczymy w roli pilotki Magdę Kutta. Towarzyszyć będzie Rafałowi Ziemińskiemu w Peugeocie 106.

Anna Wódkiewicz liczy na dobry występ u boku Łukasza Dziemidoka w Peugeocie 306 z numerem 116:

– Przed nami Rajd Rzeszowski, jedna z najbardziej lubianych eliminacji w sezonie, ostatni raz jechałam ten rajd w 2009 roku w Mistrzostwach Polski z zadowalającym wynikiem na mecie. Mam nadzieję, że dobra passa będzie trwała cały czas i uda się nam w tym roku czysto i bezbłędnie przejechać całe zawody. Liczę na to, że prognozy na sobotę nie sprawdzą się i nie będzie mowy o żadnym deszczu. Staraliśmy się optymalnie przygotować do startu udało się odbyć krótkie testy, w piątek rozpoczynamy zapoznanie, a w sobotę liczymy na Wasz doping na odcinkach. 

Zapraszamy do czynnego wspierania naszych zawodniczek podczas Rajdu Rzeszowskiego. A po powrocie z rajdu na pewno odwdzięczą się, pełnymi wrażeń, opowieściami z rajdowych odcinków – specjalnie dla motocaina.pl.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze