Zawodniczki w Rajdzie Dolnośląskim

Odbywający się w ten weekend 20. Rajd Dolnośląski to ostatnia runda RSMP i podwójna runda Rajdowego Pucharu Polski (tzw. drugiej ligi). Na liście zgłoszeń widnieje 47 załóg 1 ligi, które wystartują jako pierwsze i 64 w cyklu Rajdowego Pucharu Polski. Wśród nich będzie aż 11 kobiet w roli pilotek!

Pilotki w RSMP
W Rajdzie Dolnośląskim gościnnie udział weźmie pilotka z Austrii – Daniela Ertl, wspierająca Rajdowego Mistrza Świata PWRC z 2008 roku – Andreasa Aigner. To pierwszy występ tej załogi w Polsce. Austryjacy wystarują Mitsubishi Lancer Evo X grupy N z numerem 2, przygotowanym przez stajnię Dytko Sport.

Aneta Marcol na prawym w Subaru Imprezie.
fot. materiały prasowe

Aneta Marcol będzie pilotką w Subaru Imprezie z numerem 14.
– Wystartuje w kończącym sezon Rajdowych Mistrzostw Polski Platinum 20 Rajdzie Dolnośląskim – wszystko to dzięki uprzejmości Krzysztofa Rosy, który zaprosił mnie na prawy fotel swojej rajdówki. Naszą bronią będzie Subaru Impreza N14. Jest to już nasz drugi, wspólny start w tym sezonie, ponieważ wcześniej startowaliśmy w majowym Rajdzie Lotos Baltic Cup. Będziemy walczyć o vice-mistrza grupy OPEN w sezonie 2010. Jestem bardzo szczęśliwa, że mam okazję jeszcze w tym roku startować RSMP. A Rajd Dolnośląski zapowiada się bardzo emocjonująco. Niespełna 160 kilometrów odcinków specjalnych podzielonych na 18 prób i łącznie ponad 110 zgłoszonych załóg (RSMP, RPP oraz RD-3L). Trzymajcie za nas mocno kciuki i do zobaczenia na trasie Rajdu Dolnośląskiego – podsumowuje zawodniczka. 

Ewa Rybko w Citroenie C2.
fot. mat. prasowe załogi

Reprezentanci Automobilklubu Ziemi Kłodzkiej – Tomasz Żerebecki i Ewa Rybko startujący Citroenem C2-R2 Max (z numerem 27) będą mieli dziesięciu rywali w klasie R oraz sześciu w cyklu Citroën Racing Trophy Polska. Kierowca powracający na trasy po kontuzji jest dobrej myśli.
– Cieszę się, że będziemy się ścigać po oesach zlokalizowanych w moich rodzinnych stronach i w rajdzie organizowanym przez Automobilklub Ziemi Kłodzkiej, do którego wspólnie z moją pilotką należymy. Z ubiegłorocznej edycji zapamiętałem bardzo wymagające odcinki specjalne, do których należy podejść z pokorą. Stare powiedzenie mówi,  że gospodarzom pomagają ściany, więc choć doświadczeniem ustępuję moim konkurentom, mam nadzieję, że dotrzemy do mety z dobrym wynikiem – mówi Tomasz. 

W klasie historycznej wystartuje Agnieszka Nowikow, pilotująca swojego męża – Arkadiusza. Parę zobaczymy w Oplu Calibra (numer 46) w dość charakterystycznych barwach.
– Przygotowania idą pełną parą. Samochodzik gotowy do zmagań o pierwsze miejsce. Rajd Dolnośląski jest ostatnim w sezonie z cyklu RSMP – na nim wiele się może jeszcze zmienić w klasyfikacjach rocznych. My będziemy walczyć o najwyższą lokatę – mówi przed startem Agnieszka. 

Drugą historyczną rajdówką pojedzie Anna Nowakowska. Razem z Wojciechem Grondalem będą przemierzać odcinki w Fiacie 126 p w barwach Subaru, z numerem 48.

Pilotki w RPP
Z numerem 3 zobaczymy na trasie Agnieszkę Hankiewicz z mężem Pawłem. Załoga zajmująca trzecią pozycję w klasyfikacji rocznej wystartuje Citroenem C2 VTS z numerem 62. W ten weekend mają podwójną okazję do powiększenia liczby punktów! 

Martyna Zarębska tradycyjnie w BMW E30.
fot. Łukasz Krasowski

Tradycyjnie z Marcinem Opałka zobaczymy Martynę Zarębską, tym razem w rajdzie asfaltowym. Załoga wystartuje z numerem 104.
– Minęło sporo czasu od mojego ostatniego startu na asfaltach – 2 lata spędziłam na szutrach, więc zobaczymy jak się odnajdę. Będzie to mój, a właściwie nasz, pierwszy start na tej nawierzchni w BMW 318 IS, ale jakoś nie czuję obaw (przezornie tylko zapakowałam sporą ilość trytytek do torby). Jestem pewna, że damy z siebie wszystko, żeby pojawić się na dwóch metach, które na nas czekają… Przed nami łączona runda, czyli sobotnio-niedzielne ściganie i 140 km oesowych do przejechania. Trzymajcie za nas kciuki i do zobaczenia w Kłodzku – mówi Martyna. 

Teodor Stolarek z Agnieszką Moskal także wyruszają na swoje, rodzime rundy RPP. Rajdową parę zobaczymy z numerem 105 w Suzuki Swift. 

Katarzyna Kiewrel na oprawym w Saxo.
fot. Jacek Mazur

Z numerem 109 wystartuje Katarzyna Kiewrel, pilotująca swojego męża – Ryszarda, w Citroenie Saxo VTS (numer 109). Kasia miło wspomina zeszłoroczną edycję rajdu.
 – Już nie mogę się doczekać powrotu do Kłodzka. Zeszłoroczny rajd był dla nas bardzo szczęśliwy, gdyż dał nam przepustkę do startów w RPP. W tym roku wciąż mamy szansę na dobre miejsce w klasyfikacji rocznej i w tym rajdzie będziemy chcieli pokazać progres w naszej jeździe oraz powalczyć o jak największą liczbę punktów – mówi. Zawodniczka oczekuje sprzyjającej pogody i wymagającej konkurencji: – Koledzy z Ingram Garaż perfekcyjnie przygotowali auto, co potwierdziły sobotnie testy. Mam nadzieję, że pogoda utrzyma się w tonie „złotej polskiej jesieni” i w słonecznych warunkach przejedziemy ten rajd. Po rajdach Karkonoskim i Wisły, mamy trochę dosyć deszczu. Cieszymy się, że klasa N2 znowu jest mocno obsadzona, gdyż dzięki tak wyrównanej rywalizacji mamy szansę na ciągły rozwój. Liczymy, że na trasach Rajdu Dolnośląskiego wielu kibiców będzie oglądało zmagania nie tylko załóg RSMP, ale również całej stawki RPP – podsumowuje Kasia. 

Z numerem 111 wystartuje Paulina Złotnicka, dyktująca mężowi – Wojciechowi. Załogę zobaczymy w Citroenie Saxo. 

Na końcu stawki wystartują załogi, które dopiero zbierają doświadczenia i punkty do rajdowych licencji. Wśród nich jest doświadczona pilotka – Anna Wódkiewicz, która będzie wspierać aktora – Łukasza Dziemidoka za kierownicą Citroena Saxo VTS (numer 206). 
– Wracam na rajdowe tras,y dla mnie jest to prawie domowy Rajd. W Dolnośląskim jechałam w ramach   Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, a także w Rajdowym Pucharze Polski w tym roku zadebiutuję w tzw. III lidze i z rekordowym jak dla mnie numerem startowym 206, tak wysokiego numeru nie miałam jeszcze na żadnym rajdzie.  Przed Nami 2 dni pracy na odcinkach specjalnych które na pewno przygotuję Łukasza do przyszłorocznych startów w RPP. Jak zawsze liczymy na doping kibiców, wypatrujcie na Osach czarnego Citroena Saxo.

Do rajdu zgłosiła się także Izabela Bzyl, tym razem bez siostry – na prawym fotelu miał wystąpić Jakub Domański. Załoga chciała się zgłosić jedynie do jednej rundy RPP, ale to się nie udało.
– Niestety nie zostaliśmy dopuszczeni do jednej rundy RPP. Postawiono nam ultimatum, albo jedziemy obydwie, albo wcale. Regulamin oczywiście mówił, że można się zgłosić tylko na jedną rundę. Niestety logistycznie i sprzętowo nie jesteśmy w stanie pojechać rundy łączonej. Ale szykujemy się na rundę RD-3L Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska, która odbędzie się 16 października – mówi zawodniczka.

Rajdowa rywalizacja na trasie 20. Rajdu Dolnośląskiego rozpocznie się już w piątek wieczorem, od klasycznego Superoesu na ulicach Kłodzka (godzina 19.18). Wcześniej, ok. godziny 18.00, rajdowcy pojawią się na rynku, gdzie odbędzie się oficjalna ceremonia startu. Sobotnie ściganie zaczyna się już przed godziną 9.00 na Spalonej; zawodnicy przejadą 10 odcinków specjalnych. W niedzielę pierwszy samochód wyjedzie na trasę o 10.30 na Dębowinie, a do przejechania będzie w sumie 8 oesów.

Pierwszego dnia zawodów startujący będą mieć do pokonania blisko 90 kilometrów oesowych, drugiego – nieco ponad 70 kilometrów. Jednak cała trasa rajdu (wraz z dojazdówkami) wyniesie aż 575,51 kilometrów.

Przed nami emocjonujący weekend i ostateczne rozstrzygnięcia w rocznej punktacji RSMP. Ale łatwo też nie będzie w RPP, ponieważ dwie rundy pod rząd to nie lada wyzwanie! Trzymajmy więc kciuki za startujących zawodników, a w szczególności Panie, które o wrażeniach z rajdu, opowiedzą nam w przyszłym tygodniu.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze