Zapomniał gdzie zaparkował auto, zapłacił majątek
Problemy z pamięcią mogą sporo kosztować. Przekonał się o tym pewien mieszkaniec Szkocji, który pożyczył samochód od kolegi, żeby pojechać na koncert. Jego problemy rozpoczęły się tuż po występie.
Szkot wybrał się pożyczonym samochodem na koncert do Manchesteru. Pozostawił auto na jednym z parkingów wielopoziomowych i udał się na imprezę. Po koncercie postanowił wrócić do auta, ale wtedy zaczęły się problemy. Nie pamiętał, gdzie pozostawił samochód.
Przez pięć dni poszukiwał zagubionego BMW, po czym zwrócił się o pomoc do służb mundurowych myśląc, że samochód został odholowany. Jednak słuch po samochodzie zaginął.
Dopiero po kilku miesiącach zgłosiła się do niego policja, a funkcjonariusze oznajmili, że samochód przez ten czas stał zaparkowany pod stadionem Etihad. Ucieszony kierowca czym prędzej udał się po odbiór samochodu, ale wtedy pojawił się kolejny problem.
Będzie musiał uiścić opłatę parkingową, która ze względu na długi okres postoju wynosi około 25 tys. zł. Z pewnością będzie to najdroższy bilet parkingowy w jego życiu, a jego znajomy drugi raz nie pożyczy samochodu.
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Zostaw komentarz: