Zakończenie sezonu Low Lublin – właścicieli obniżanych aut. Galeria
Niedawno zakończył się sezon ekipy Low Lublin, która zrzesza właścicieli nisko zawieszonych samochodów z całego województwa lubelskiego.
Auta z tzw „glebą”, po miesiącach spotkań, zjechały się na parking nowo powstałej Areny Lublin. Oglądać te cuda motoryzacji mógł każdy, kto tylko miał ochotę dotrzeć na spotkanie.
Ekipa Low Lublin rozpoczęła współpracę z "Lubelskimi Klasykami Nocą", dzięki czemu atmosfera panująca na zlotach jest niesamowita. Oczy można nacieszyć nie tylko ciekawie obniżonymi autami, ale również pięknymi klasykami. Jedne zbyt stare, drugie zbyt niskie? Nic bardziej mylnego!
Zwycięzcą wydarzenia został piękny Saab 9-3. Na drugim miejscu uplasował się Volkswagen Passat, a miejsce trzecie należało do BMW E36 z silnikiem 2,8. Miłą niespodziankę sprawiła też słynna Tigra, która pożarła urokiem rdzy wszystkich przybyłych na zlot.
Warto pokreślić wysoki poziom organizacji imprezy; organizatorzy zadbali o kulturę całego wydarzenia. Przewidziano pamiątkowe puchary i nagrody. W sumie w zlocie wzięło udział ponad 60 projektów.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: