
Z ilu opon można ułożyć wieżę?
W mieście Gera w Turyngii postawiono wieżę z pojedynczych opon, która osiągnęła wysokość siedmiu metrów. Akcja miała cel charytatywny.
Niemiecki zespół z charytatywnej grupy WE4KIDS postanowił postawić wieżę z opon o wysokości przekraczającej 6,14 metra, ponieważ tyle wynosił wcześniej ustanowiony rekord. Opony nie mają żadnego połączenia, kładzie się jedną na drugą, dopóki wieża jest w stanie utrzymać pion. Kluczem do sukcesu jest tu umiejętne dobranie kolejności opon pod względem ich wielkości i wagi.
https://www.youtube.com/watch?v=OMoyPtM_XY4
Nowy rekord wieży z opon został ustanowiony, a osiągnięta wysokość to 7,05 metra. Do zbudowania wieży wolontariusze użyli trzydziestu opon, które następnie zlicytowano na cele charytatywne. Rekord został potwierdzony certyfikatem RID (Rekord-Institut für Deutschland).
Organizacja charytatywna WE4KIDS wspiera różne projekty pomocy dla dzieci i rodzin, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej, z problemami finansowymi i zdrowotnymi. Tym razem kwota, z licytacji i zbiórki towarzyszącej temu wydarzeniu, została przeznaczona na zakup przystosowanego samochodu dla rodziny z dziećmi, cierpiącymi na rdzeniowy zanik mięśni.
Zobacz także: Blake Mcfarland i jego rzeźby z opon
Najnowsze
-
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
5 lat. Tyle projektantom BMW zajęło przygotowanie nowej ”jedynki”. Kompakt z Bawarii o oznaczeniu F70 przynosi powiew świeżości, ale nie rezygnuje z dotychczasowych proporcji. BMW 120 – Niby zupełnie inny, a jednak trochę podobny Wymiary nie odstają spektakularnie od generacji F40. Auto jest dłuższe o 4 centymetry i odrobinę wyższe. Bez zmian pozostał rozstaw osi, szerokość […] -
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
-
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
Zostaw komentarz: