Wyścigowa Liesette Braams – lepiej późno niż wcale

Holenderska zawodniczka - Liesette Braams - zaczęła karierę w sporcie motorowym bardzo późno, bo w wieku 36 lat. Co do tej pory osiągnęła, opisuje nasza brytyjska korespondentka, Rachel Bichener.

Motorsport jest obecny w życiu Liesette od zawsze. Będąc żoną zawodnika Luca Braamsa oraz matką Maxa Braamsa, ma ogromny wpływ na to, co dzieje się w rodzinnym zespole Las Moras. Dlatego nie jest to żadnym zaskoczeniem, że również zaczęła karierę w sporcie motorowym. Pewną niespodzianką jest jednak fakt, że zrobiła to bardzo późno – dopiero w wieku 36 lat. Równocześnie z Liesette także jej mąż wszedł w świat wyścigów, za to syn dołączył do rywalizacji kilka lat później.

Pierwszym samochodem, którym Liesette Braams się ścigała, było BMW 120d. W roku 2008 dołączyła do zespołu Verschuur, który współpracował z Las Moras. Ekipa była bardzo konkurencyjna w holenderskiej serii Toerwagen Diesel Cup. Kolegą zespołowym Liesette był Sacha Boer. 59 pozycja na koniec sezonu oraz wyprzedzenie kolegi z ekipy było dla zawodniczki ogromnym sukcesem. Po sezonie dołączyła do Shelii Verschuur i swojego męża w holenderskiej, zimowej serii długodystansowej. Po pięciu wyścigach widniała na 15. pozycji w klasyfikacji, za Shelią, ale przed Lukiem.

Liesette Braams

Rok 2009 obfitował w starty w pucharze Diesla, tym razem u boku powracającego do serii Gaby’ego Uljee. Razem udało im się zdobyć dwa podia w Assen. Liesette zakończyła sezon na 18. pozycji. Jak rok wcześniej, zawodniczka przystąpiła do długodystansowej serii zimowej, tym razem kończąc ją na 10. miejscu. Co ciekawe, w holenderskiej rundzie VW Endurance Cup za kierownicą Golfa pojechała cała wyścigowa rodzina – Liesette, Luc i Max – zawody zakończyli jako 32. załoga.

W 2010 roku Liesette Braams powróciła do pucharu Diesla w znacznie lepszej dyspozycji. Prowadząc BMW 123d zespołu Verschuur odniosła swoje pierwsze zwycięstwo, dorzucając miejsce na podium, dwa pole position i dwa najszybsze okrążenia, co zaowocowało szóstym miejscem w klasyfikacji końcowej.

Przed sezonem 2011 zawodniczka przeniosła się do zespołu Techno Marine, a jej zespołowym partnerem została Paulien Zwart, wracająca do ścigania po rocznym „urlopie macierzyńskim”. Sezon nie był tak udany jak poprzedni – panie ukończyły go odpowiednio na 13. i 14. pozycji. W międzyczasie Liesette i Paulien wraz z Paulem Folletem i Terrym Flattem wystartowały w 24-godzinnym evencie Toyo Tyres w Barcelonie – niestety nie udało im się dojechać do mety.

Na początku 2012 roku, wraz z kilkoma innymi zawodniczkami, Liesette przystąpiła do całodobowego wyścigu w Dubaju za kierownicą Renault Clio. Rywalizację ukończyły na 39 pozycji w klasyfikacji generalnej i 4. w swojej klasie. Przez większość roku Holenderka ścigała się BMW 123d dla Las Moras w Burando Production Open Championship. Razem z Shelią Verschuur notowały świetne wyniki i zakończyły rywalizację na 4. miejscu. Tego roku Braams spróbowała także startów w kilku innych modelach samochodów, w różnych seriach wyścigowych.

Liesette Braams z rodziną: mężem Luc’iem Braamsem i synem Maxem.

Podobnie jak w roku 2012, tak i sezon 2013 Liesette rozpoczęła od startu w Dubaju. Jadąc jako główny kierowca zespołu Schubert udało się jej zdobyć 26 pozycję w generalce i wygrać klasę A3T. Mimo tego sukcesu, ciągłe problemy ze znalezieniem sponsorów dla ekipy poskutkowały odejściem Liesette z zespołu. Po arabskim wyścigu Liesette wróciła do Las Moras w BPOC. Zakończyła sezon na ósmym miejscu, ale za to przyznano jej nagrodę dla najlepszej kobiety w seriach BMW. Najwidoczniej wprawiło ją to w dobry rytm, gdyż tradycyjnie już zajęła się w zimie wyścigami długodystansowymi i tym razem zakończyła wraz z partnerami zespołowymi rywalizację na trzecim miejscu, odnosząc po drodze kilka sukcesów: np. zajmując 3. miejsce czy zwyciężyć w swojej klasie na Hungaroringu. Razem ze wspomnianą już wcześniej Shelią Verschuur ścigała się też w Lotus Ladies’ Cup. Ukończyła starty jako czwarta, tuż za koleżanką z zespołu. Obie panie pojechały także w Las Moras Elises, a sama Braams gościnnie pojawiła się też na starcie holenderskiej rundy mistrzostw GT4.

Na sezon 2014 Holenderka zawiązała współpracę z Bonk Motorsport. W Dubaju wraz z ekipą finiszowała na 40. pozycji i 4. w klasie, a w Mugello na 10. miejscu w klasyfikacji generalnej BMW. Liesette widnieje też na listach startowych Mistrzostw Europy GT4 w BMW M3 Las Moras oraz ponownie w Burando Open Series w 123d. Na ten moment Braams wygrała w tej ostatniej serii już dwa wyścigi po startach z pole position.

Autor: Rachel Bichener, speedqueens.blogspot.co.uk

Tłumaczenie: Roksana Ćwik

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze