
Wyprzedzał na czołówkę, a potem zjechał ze skarpy
To jedno z najdziwniejszych nagrań z polskich dróg, jakie widzieliśmy. Prawdopodobnie da się jednak wyjaśnić to wyjątkowo niebezpieczne zachowanie.
Na filmiku widzimy jak granatowy samochód rozpoczyna wyprzedzanie. Początkowo wszystko wydaje się być w porządku. Linie na drodze pozwalają na taki manewr, a pojazdy opuszczają właśnie teren zabudowany. Szybko jednak sytuacja robi się bardzo poważna.
Samochód wyprzedzający z dużym mozołem zrównuje się z wyprzedzanym – nie tak powinien wyglądać taki manewr. W międzyczasie z naprzeciwka nadjeżdża inne auto. Mruga światłami, a widząc brak reakcji, udaje mu się ukryć w bocznej uliczce.
Granatowe auto wyprzedza dalej, a z naprzeciwka jadą kolejne pojazdy. Z nimi również cudem udaje się uniknąć zderzenia, a samochód wyprzedzający gwałtownie wraca na swój pas i kilka metrów dalej zjeżdża w dół przydrożnej skarpy.
Jak wyjaśnił autor filmu, starszy mężczyzna, który w tak niebezpieczny sposób wyprzedzał, prawdopodobnie zasłabł, co tłumaczy brak reakcji na samochody jadące z naprzeciwka. Kierowca jechał bez pasów i podczas zjeżdżania ze skarpy wybił głową szybę.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: