Wynalazek Citroena rozwiąże problem choroby lokomocyjnej?

"Seetroen" - tak nazywają się okulary stworzone przez inżynierów Citroena, które, jeśli wierzyć zapewnieniom Francuzów, mają rozwiązać problem osób cierpiących na chorobę lokomocyjną.

Choroba lokomocyjna powstaje na skutek rozdźwięku pomiędzy tym, co widzą oczy, a tym co rejestruje błędnik. Jeśli oczy przekazują do mózgu statyczny obraz (wnętrze pojazdu, książkę, ekran smartfona), ale błędnik raportuje o ciągłym ruchu, mózg „głupieje”. Dlatego też objawy choroby lokomocyjnej są podobne, jak przy zatruciu – nudności, zawroty głowy, fale gorąca.

Citroen ogłosił niedawno, że ma remedium na te problemy i to wcale nie remedium farmakologiczne. Chodzi o „seetroeny”, czyli okulary składające się z czterech okręgów. Nie mają one żadnych szkieł, tylko pierścienie do połowy wypełnione płynem. Zgodnie z założeniem, płyn porusza się wraz z ruchami pojazdu, w którym się znajdujemy, co nasze oczy odbierają jako poruszającą się linię horyzontu. W ten sposób również zmysł wzorku informuje mózg o tym, że się poruszamy, dzięki czemu unikamy dysonansu sensorycznego. Innymi słowy, choroba lokomocyjna nie pojawia się i według twórców tych okularów, sprawdzają się one w przypadku 95% osób.

Jak wam się podoba pomysł Citroena? Kupicie takie okulary dla siebie lub kogoś z rodziny?

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze