Wymusił pierwszeństwo i skończył zawieszony na torowisku
Kierowca Opla Astry chyba w ogóle nie zdawał sobie sprawy, że wyjeżdża wprost przed inne auto.
Do zdarzenia doszło we Wrocławiu. Z ulicy podporządkowanej wyjeżdżał kierujący Oplem Astrą, prosto pod koła zbliżającego się samochodu. Ulica była dwupasmowa, więc gdyby zajął prawy pas, nie byłoby problemu.
Wymusił pierwszeństwo i zmusił innego kierowcę, do wjechania w zaspę. Po czym uciekł
On jednak wjechał na lewy i został uderzony w bok, stanął w poprzek drogi, przednimi kołami na pasie zieleni. Na tym mogło zakończyć się jego nieszczęście, ale on trzymał wciśnięty do oporu gaz! Na nagraniu widać wyraźnie, że Astra sama zjeżdża na torowisko, przebija ogrodzenie między torami i zawisa. Przednie koło kręci się w miejscu jeszcze przez kilka sekund.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: