![](https://www.motocaina.pl/thumbor_image/1920/864/1/0/!2F2022!2F03!2F349ed518-601a-41fa-995d-788bc2666244.jpeg)
Wszystkie skontrolowane ciężarówki miały niedozwolone modyfikacje. Jeden przewoźnik musiał zapłacić 60 tys. zł!
Właściciele firm transportowych na różne sposoby starają się zmniejszać koszty swojej działalności i przyspieszać dowożenie towarów na miejsce, ale muszą liczyć się z bardzo surowymi karami.
Na DK19 na terenie powiatu radzyńskiego (woj. lubelskie), funkcjonariusze ITD zatrzymali do kontroli cztery ciągniki siodłowe z naczepami-cysternami. Każdy z pojazdów należał do mołdawskiej firmy transportowej i przewoził wino z Mołdawii do Białorusi.
ITD wyłapuje fałszywych przewoźników z aplikacji. Nielegalny proceder wciąż ma się dobrze
Kontrole tachografów oraz ich instalacji wykazały, że ciężarówki mogą mieć zainstalowane urządzenia służące do manipulowania czasem pracy kierowców. Zostały więc skierowane do serwisu tachografów, gdzie potwierdzono przypuszczenia inspektorów. W każdym z czterech samochodów ciężarowych stwierdzono niedozwolone ingerencje w urządzenia. Kierowcy, za pomocą pilota, mogli dezaktywować tachograf i rejestrować rzekomy odpoczynek zamiast jazdy. To z kolei pozwalało im na przejechanie znacznie dłuższej trasy bez wymaganych przerw i odpoczynków. Instalacje tachografów przywrócono do stanu zgodnego z przepisami na koszt właściciela ciężarówek. Wobec mołdawskiego przewoźnika wszczęto postępowania administracyjne i pobrano kaucję. W sumie oszustwo kosztowało go 60 tys. zł.
ITD zatrzymała nielegalny transport i grozi ogromną karą! A może jednak był legalny?
Tego samego dnia, ten sam patrol, ponownie w punkcie kontrolnym, zatrzymał do kontroli ciężarówkę należącą do tureckiego przewoźnika. W tym przypadku inspektorzy również stwierdzili w pojeździe niedozwolony wyłącznik tachografu. On również został „naprawiony” na koszt przewoźnika, który dodatkowo wpłacił kaucje na poczet przyszłej kary pieniężnej.
Najnowsze
-
Testuję najmniejsze Volvo EX30 nad jeziorem Como – dlaczego Polacy i Włosi się za nim oglądają?
Dziś zabieram was na wspólną przejażdżkę Volvo EX30 po malowniczych trasach wokół włoskiego jeziora Como. Mają tu swoje rezydencje m.in. Madonna, George Clooney, Brad Pitt i Sylvester Stallone. To limonkowe auto pasuje tutaj idealnie! Samochód na poskręcanych jak loki Jarno Trulliego* serpentynach wokół jeziora, odwraca wzrok włoskich kierowców, tak czułych na wysublimowany, motoryzacyjny design. Także […] -
Policja testuje najbardziej wyjątkowy radiowóz w Polsce. 400 tys. zł to mało
-
Parkujesz samochód pod prąd? W tym przepisie jest pułapka na kierowców
-
Czy motocyklista może omijać korek, jadąc między samochodami? Tych przepisów wielu nie rozumie
-
Wyprzedzam inny pojazd. Czy mogę na moment przekroczyć prędkość?
Zostaw komentarz: