Wolff: Kobiety mogą odnieść sukces w Formule E
Szefowa zespołu Formuły E Venturi Susie Wolff uważa, że nie ma żadnych przeciwwskazań ku temu, aby kobiety mogły odnosić sukcesy w elektrycznych wyścigach na ulicach miast.
W przeciągu pięciu lat istnienia Formuły E, na polach startowych pojawiły się jak dotąd trzy kobiety – Katherine Legge, Michela Cerruti oraz Simona de Silvestro, która jako jedyna przejechała pełny sezon na przełomie lat 2015-2016. Szwajcarska zawodniczka pozostała związana z elektrycznymi wyścigami jako kierowca testowy – najpierw dla prowadzonego przez Wolff zespołu Venturi, a obecnie dla fabrycznej ekipy Porsche. Samochody Formuły E poprowadziło także wiele innych kobiet – najwięcej podczas zorganizowanego w ubiegłym roku grupowego testu w Arabii Saudyjskiej.
„Nie ma powodu, aby kobiety nie mogły odnosić sukcesów w Formule E. Z całą pewnością mogę to sobie wyobrazić w przyszłości” – powiedziała Wolff. „Gdybym miała wolne miejsce w zespole i pojawiłaby się uzdolniona zawodniczka, jak mistrzyni W Series Jamie Chadwick, na pewno umieściłabym ją w samochodzie. Mam nadzieję, że pozostali producenci myślą podobnie”.
Szkotka w przeszłości ścigała się w serii DTM, a teraz aktywnie działa na rzecz promocji zaangażowania kobiet w sporty motorowe: „To, co zmieniło się w ostatnich trzech latach, to że kobiety mają teraz wiele okazji do ścigania, których wcześniej nie było. Niepokojąca prawda jest taka, że nie zawsze mamy kim się pochwalić. Dlatego musimy robić wszystko, aby wprowadzić do wyścigów jak najwięcej młodych zawodniczek, które będą piąć się po kolejnych szczeblach drabinki”.
Wolff jest jedną z niewielu kobiet stojących na czele międzynarodowych zespołów wyścigowych. Szkotka może wspierać się doświadczeniem swojego męża Toto Wolffa, który poprowadził ekipę Mercedesa do pięciu tytułów mistrzowskich w Formule 1.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: