Wodorowa ciężarówka wdarła się na szczyt Pikes Peak w Kolorado!
Na słynny szczyt w Kolorado wdarła się bezemisyjna wodorowa ciężarówka, którą Toyota opracowała ze swoim amerykańskim partnerem, marką Kenworth.
Dotarcie na szczyt Pikes Peak w Kolorado to ogromne wyzwanie – właśnie dlatego w tym miejscu od ponad 100 lat organizowana jest legenda wyścigów górskich, Pikes Peak International Hill Climb. Zdobycie szczytu o wysokości 4302 m n.p.m. jest nie lada zadaniem dla każdego pojazdu – śmiałkowie muszą pokonać strome wzniesienia i ponad 150 zakrętów. Tym większym osiągnięciem jest pokonanie tej trasy dużą ciężarówką klasy 8.
{{ image(34666) }}
Kiedy dodamy do tego kolejną komplikację, czyli dotarcie na szczyt przy zerowej emisji, otrzymamy wyzwanie, z którym mało kto mógłby się zmierzyć. Tego właśnie zadania podjęły się firmy Kenworth i Toyota, które postanowiły zdobyć Pikes Peak ciężarówką Kenworth T680 FCEV z wodorowym napędem Toyoty.
{{ image(34667) }}
Kenworth T680 FCEV to elektryczna ciężarówka z ogniwami paliwowymi, produkującymi prąd w reakcji wodoru i tlenu, opracowana wspólnie przez Kenworth i Toyota Motor North America Research and Development. Jej napęd to większa wersja napędu wodorowego sedana Toyota Mirai.
{{ image(34668) }}
Generuje 470 KM mocy i zapewnia zasięg 350 mil (560 km). Zatankowanie wszystkich zbiorników wodoru produkcji Toyoty zajmuje 15 minut. Kenworth T680 FCEV to pierwszy pojazd tego typu, który pokonał trasę na Pikes Peak. Przejazd stanowił publiczny pokaz możliwości wodorowej ciężarówki, a niedawno Kenworth opublikował wideo z tego wydarzenia.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: