Wjechał prosto pod koła karetki
Karetka jechała na sygnale i słychać ją było z daleka, a do tego miała zielone światło. A ten kierowca i tak wjechał jej prosto pod koła.
Polscy kierowcy często nie zwracają uwagi na zbliżający się dźwięk syreny, oznaczający nadjeżdżający pojazd uprzywilejowany. Bywa, że reagują dopiero wtedy, gdy ten stoi tuż za nimi. Stąd też bierze się wiele wypadków, kiedy policja lub pogotowie wjadą na sygnale na skrzyżowanie.
Tutaj było podobnie, a do tego karetka wjechała na skrzyżowanie mając zielone światło. Nic dziwnego, że jej kierowca nie zwolnił będąc przekonanym, że nikt mu nie wjedzie pod koła. Okazało się jednak, że zielone miała również skręcająca w lewo Kia cee’d. Kierujący nią musiał słyszeć sygnał dźwiękowy i musiał wiedzieć, że powinien ustąpić pierwszeństwa innym pojazdom (według autora nagrania nie miał on osobnej sygnalizacji do bezkolizyjnego lewoskrętu). Pomimo tego wyjechał prosto pod karetkę, doprowadzając do wypadku w wyniku którego rannych zostało dziewięć osób.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: