Warsztaty samochodowe dla kobiet – czy to się przyjmie?

Warsztat samochodowy dla kobiet - czy ma rację bytu? We Francji twierdzą, że tak, skoro właśnie otworzył się drugi taki serwis w tym kraju.

Manicure, masaż i godzina u mechanika. To nietypowe połączenie jest nie do końca tym, czego oczekuje się po warsztacie samochodowym. Jest to nowy pomysł serwisu samochodowego w Saint-Ouen-l’Aumone niedaleko Paryża, stworzony by przyciągnąć żeńską klientelę.

Kobieta mechanik to nadal rzadkość.

Warsztat stworzony jest dla kobiet, które mają dość pretensjonalnego traktowania ich przez serwisantów i mechaników mężczyzn. Sandrine Hautenne  (42 l.), jedna ze szczęśliwych klientek, mówi:

– Być kobietą w standardowym serwisie, to jak mieć wielki tatuaż „frajer” na czole. Raz byłam w trzech różnych warsztatach, w każdym dostałam inną diagnozę i wycenę. Wkurzyłam się, wysłałam wujka… I co? Ceny nagle poleciały w dół! – tłumaczy rozżalona Hautenne.

W nowej formule warsztatu, klientka ma możliwość wysłuchać piętnastominutowego opisu wszystkich działań, od paska rozrządu po klocki hamulcowe.

– Jeśli mechanik byłby mężczyzną, nic z tego by mi nie wytłumaczono – uważa Sandrine Hautenne.

W ciągu pierwszego miesiąca od otwarcia warsztatu, pojawiło się już 40 klientów, 2/3 stanowiły kobiety!

– Jesteśmy tu bardzo mile widziane! – mówi dwudziestopięcioletnia Jennifer Collon, susząc swoje rubinowoczerwone paznokcie po zakończonym manicure.

Kolejnym wygodnym rozwiązaniem oprócz kącika piękności, jest sala zabaw dla dzieci. Poczekalnia bardziej przypomina salon SPA, niż poczekalnię warsztatu.

O kobietach mechanikach – zarówno motocyklowych, jak i samochodowych przeczytasz w artykułach zlinkowanych poniżej.

Ostatnio panuje trend na powstawanie specjalnych miejsc czy usług nastawionych szczególnie na kobiety. Ubezpieczenia, kluby sportowe, karty kredytowe… Opinie na ten temat są podzielone. Feministki nie uważają tych rozwiązań za dobre, doszukują się w nich powielonych stereotypowych podziałów i tego, że kobiety potrzebują szczególnego traktowania. A jednak Aurore Dabireau, mechanik w „Only Girls!”, nie mogła znaleźć pracy przez 3 lata po uzyskaniu stopnia mechanika. Właściciele serwisów patrzyli na nią sceptycznie, wszędzie słyszała tylko, że nie ma tam dla niej miejsca.

„Only Girls” jest drugim tego typu warsztatem. Pierwszy znajduje się na południu Francji. Klientki same mówią o tym, że poszukiwały czegoś nietypowego.

Manager warsztatu, Laid Hdachi uważa: – My wymieniamy po prostu to, co jest absolutnie konieczne, a przy tym opowiadamy klientowi, co robimy i pokazujemy mu wszystkie części.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze