Warszawski ZDM sprzedał porzucone Audi, Porsche i inne auta. Zgarnął za nie okrągłą sumkę
Zwykle samochody, które zostają porzucone przez właścicieli i przechodzą na własność miasta, są złomowane. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie zdecydował się jednak zrobić przetarg na zakup kilku… może nie perełek, ale samochodów ciekawych i rokujących na dalszą eksploatację. Nie wszystkie jednak znalazły nabywców.
O przetargu organizowanym przez ZDM w Warszawie pisaliśmy w połowie października, a niedawno został on zamknięty i podsumowany. Można powiedzieć, że zakończył się sukcesem.
Porsche, Audi i Mercedesy do kupienia za grosze! Warszawski ZDM robi wyprzedaż samochodów
Do urzędu wpłynęło 25 ofert kupna, a najwyższa oferta wynosiła 51 600 zł. Sporo jak na porzucony samochód, ale mowa o Mercedesie S500 z 2009 roku. Flagowa limuzyna niemieckiego producenta z benzynowym V8 pod maską to nadal łakomy kąsek.
Takim mianem można określić też samochód, który cieszył się największym zainteresowaniem. Audi A6 z 2005 roku chciało kupić siedem osób. To również nas nie dziwi, ponieważ mowa była o chyba najbardziej rozchwytywanej wersji – 3.0 TDI quattro. Pewnym mankamentem była co prawda widoczna rdza (na progu z tyłu), ale cena wywoławcza za to auto wynosiła 5500 zł. Nie wiemy ile ostatecznie zapłacił za nie nabywca.
A jednak ktoś kupił 32 graty przeznaczone na złom! I to za niemałe pieniądze
Ogółem udało się sprzedać 9 z 10 wystawionych samochodów, za które ZDM otrzymał 92 720 zł. Nikogo nie zainteresował Ford Fusion z 2002 roku, wyceniony na 3200 zł. Urząd jest zadowolony z wyników pierwszego takiego przetargu, jaki zorganizował i zapowiada, że może w przyszłości przeprowadzić kolejne.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: