Volkswagen wprowadza na rynek różowego Beetle`a
Oto pierwszy samochód Volkswagena z własnym hasztagiem. Niemiecki producent wprowadza na rynek model Beetle w wyjątkowym kolorze, który został nazwany #PinkBeetle.
Volkswagen Beetle przeszedł właśnie face-lifting, a w ofercie lakierów pojawiła się zupełnie nowa pozycja. Jest to Fresh Fuchsia Metallic, czyli pastelowy odcień różu. Samochód w wersji #PinkBeetle posiada obudowy lusterek pomalowane w kontrastującym, czarnym kolorze, a całość stoi na specjalnych, 17-calowych felgach Linas. Wersja kabrio jest oferowana w standardzie z 18-calowymi kołami.
Na wyposażeniu standardowym znajdują się biksenonowe światła, lampy LED do jazdy dziennej oraz tylne oświetlenie LED. Wewnątrz kabiny również nie zabrakło różowych akcentów. Pojawiły się na kierownicy oraz łopatkach skrzyni biegów. Fotele zostały obszyte tapicerką z charakterystyczną kratką, a la wersje GTI, z tą różnicą, że tutaj występuje różowy pasek.
Limitowana wersja została wyposażona w system multimedialny z technologiami Apple CarPlay, Android Auto oraz MirroRLink. Obsługiwane odbywa się przez dotykowy ekran o przekątnej 6,3 cala. Z urządzeniem można się połączyć poprzez łącze USB lub Bluetooth. Na liście wyposażenia znajdziemy także podgrzewane przednie fotele, system bezprzewodowego kluczyka, odpalanie z przycisku oraz kamerę cofania.
Pod maską specjalnej wersji pracuje silnik 1.8 TSI o mocy 170 KM. Maksymalny moment obrotowy, jaki generuje ta jednostka to 249 Nm. To w zupełności wystarcza do dynamicznego przemieszczania się #PinkBeetle.
Zła wiadomość jest taka, że specjalna edycja będzie dostępna wyłącznie dla klientów z USA.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: