
Volkswagen naprawił tylko 50 tys. samochodów
Niemiecki producent uruchomił już jakiś czas temu akcję serwisową powiązaną z aferą "Dieselgate". Wszystko wskazuje jednak na to, że cała operacja potrwa nieco dłużej niż zakładano.
Według oficjalnych danych, w samej Europie afera „Dieselgate” dotyczy ponad 9 milionów samochodów. Kilka dni temu Automotive News opublikowało raport z którego wynika, że Volkswagenowi udało się jak dotąd przeprowadzić akcję serwisową w zaledwie 50 tys. egzemplarzy.
Na razie cała akcja serwisowa jest jeszcze blokowana przez niemiecki urząd KBA, który nie zaakcpetował propozycji planu naprawczego. Ma to nastąpić w ciągu kilku następnych tygodni.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to do końca tego roku większość samochodów koncernu VAG wyposażonych w wadliwe jednostki zostanie naprawiona. Jednak trzeba się liczyć z tym, że duża część będzie nadal przemieszczać się po europejskich drogach i emitować ponad ustalone normy.
Afera „Dieselgate” rozpoczęła się we wrześniu zeszłego roku, kiedy wykryto, że niektóre jednostki TDI (1.2, 1.6 oraz 2.0) produkowane przez grupę VW emitują więcej szkodliwych substancji niż podawał producent.
Koncern Volkswagen nie oszacował jeszcze strat związanych z całą akcją. Firma zakończyła poprzedni rok z rekordową stratą. Jednak pierwszy kwartał tego roku był pozytywny, gdyż firmie udało się odrobić stratę z ostatniego kwartału poprzedniego roku i zanotować zysk. Volkswagen trzyma w rezerwie prawie 26 mld euro na wypadek kosztów związanych z zażegnaniem afery z zakłamywaniem emisji spalin.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: