
Volkswagen Multivan 6.1 PanAmericana – terenowy wygląd i napęd na cztery koła
Mija właśnie 21 lat, odkąd dwie załogi Volkswagena, jadąc dwoma Multivanami, w rekordowym czasie pokonały długą trasę z Alaski aż do Ziemi Ognistej – słynną PanAmericanę. W kolejnej generacji nazwanej podobnie wersji Volkswagena Multivan, po przygodę wyruszyć może nawet siedmioro globtroterów.
PanAmericana różni się od wersji bazowej tego modelu przede wszystkim bardziej „terenowym” wyglądem. Grill osłony chłodnicy utrzymany jest w czerni. Wyglądające bardziej masywnie zderzaki – w przodzie i w tyle – oraz szerokie listwy boczne na których umieszczono charakterystyczny napis PanAmericana, wykonane są z solidnego tworzywa w szarym kolorze „Nucleus Grey”.
Osłony podwozia w przodzie i w tyle oraz listwy chroniące dolne fragmenty progów, są z kolei utrzymane w kolorze srebrnym. Standardowo, Multivan PanAmericana wyposażany jest w 17-calowe felgi „Devenport” ze stopów metali lekkich, opcjonalnie dobrać można koła 18-calowe z obręczami „Palmerston” lub „Valdivia”. Wszystkie nadają się do jazdy w nierównym terenie.
Wnętrze Multivana PanAmericana wyposażone jest w dwukolorowe fotele skórzane, czarną deskę rozdzielczą i czarną wykładzinę (wersja Marrakesh – Czarny Titanium) lub czarne fotele z obiciami z mikrofibry, czarną deskę rozdzielczą i czarną wykładzinę (wersja Palladium – Czarny Titanium). Opcjonalnie, do kabiny pasażerskiej zamówić można wytrzymałą wykładzinę podłogową z aluminium lub z imitacji drewna.
PanAmericana jest dostępna we wszystkich wariantach silnikowych oferowanych dla Multivana, począwszy od wersji 110 KM TDI z napędem na przednie koła i manualną, 5-biegową skrzynią biegów, po 150 KM TDI z napędem na wszystkie koła 4MOTION i z automatyczną skrzynią DSG.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: