Volkswagen E-Golf: czas pożegnać się z tym elektrykiem. Jaki model go zastąpi?
Dobrze, że rok 2020 się kończy, bo nie da się ukryć, że nie był on najszczęśliwszy dla branży motoryzacyjnej. Teraz przyszedł czas na pożegnanie z elektrycznym Golfem. Dlaczego?
Złe wieści dla fanów elektrycznego Golfa, jeśli jeszcze planowaliście zakup tego modelu – spieszcie się. Już wiadomo, że elektryczny ID.3 jednoznacznie „uśmierci” dalszą produkcję modelu Volkswagen E-Golf.
Elektryczny Golf tak naprawdę doczekał się aż dwóch, godnych następców – chodzi o modele ID.3 oraz ID.4. W marcu tego roku został już wycofany na rynku samochodów w USA. Elektryczny hatchback był produkowany od 2014 roku i jeszcze przez ostatnie miesiące całkiem nieźle się sprzedawał w Europie. Przyszedł jednak czas się pożegnać i to na dobre.
Ostatni egzemplarz elektrycznego Golfa zjechał z linii produkcyjnego w fabryce Volkswagena w Dreźnie, gdzie przez ostatnie trzy lata wyprodukowano ponad 50 tysięcy sztuk tego modelu. VolkswagenE-Golf był również produkowany w Wolfsburgu. Podsumowując, wyprodukowano przez blisko 7 lat aż 145 561 egzemplarzy tego hatchbacka.
Elektryczny Golf jest jednym z najpopularniejszych samochodów BEV w Europie, zwłaszcza w Norwegii i w Niemczech. Pomimo, że wyniki sprzedażowe były zadowalające a model ten nie był wpadką niemieckiego producenta, przyszedł czas pożegnać stare a powitać nowe. Teraz w fabryce w Dreźnie będzie powstawał ID.3.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: