
Valerie Thompson najszybszą motocyklistką!
Próba bicia rekordu odbyła się na początku września na wyschniętym jeziorze Bonneville. Valerie Thompson przekroczyła rekordową barierę 483 km/h.
Do tej pory Valerie Thompson była kierowcą wyścigowym startującym w serii NHRA Pro Stock. Teraz do swoich osiągnięć może doliczyć tytuł najszybszej motocyklistki na świecie. Pierwszego września podczas imprezy Bonneville Motorcycle Speed Trials odbyła się próba bicia rekordu.
Valerie zasiadła za kierownicą maszyny o nazwie „7” Streamliner zaprojektowanej przez Danis Manninga. Podczas trzech przejazdów średnia prędkość, jaką udało się osiągnąć to 489 km/h. Co więcej, podczas jednej z prób bolid rozpędził się do 503,7 km/h poprawiając tym samym rekord imprezy.
„Marzyłam o tym odkąd rozpoczęłam moją przygodę z wyścigami. Nie byłoby to możliwe bez Dennisa Maninnga i właścicieli teamu, Johna Lansa i Joe Harralsona. Nawet nie wiem jak podziękować wszystkim członkom ekipy za ciężką pracę podczas przygotowań i samej próby” – odpowiedziała z wielkim entuzjazmem nowa rekordzistka.
Nie jest to pierwszy rekord należący do Valerie. Wcześniej zdobyła jeszcze siedem innych rekordów i jest też członkiem prestiżowych klubów skupiających kierowców, którzy przekroczyli prędkość 200 mph (ok. 322 km/h). Impreza Bonneville Motorcycle Speed Trials to jedna z najważniejszych imprez w Ameryce Północnej skupiająca miłośników bicia rekordów.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: