
Uber zakazuje seksu w samochodach
Uber postanowił ostudzić temperament swoich klientów. Pasażerowie, którzy będą mieli ochotę na seks podczas kursu muszą się liczyć z utratą dostępu do aplikacji.
Pasażerowie podróżujący Uberem na tylnej kanapie zbyt często zachowywali się na przekór społecznym normom. Dlatego Uber postanowił jasno uregulować kwestie dotyczące transportu.
Kilka dni temu firma opublikowała komunikat, w którym można znaleźć „złote zasady”. Jedna z nich brzmi „traktuj innych tak, jak chciałbyś być traktowany”. Przesłanie dotyczy nie tylko kierowców, ale również pasażerów. Do tej pory dyscyplinowano wyłącznie tych pierwszych, ale teraz będzie to dotyczyć również osób korzystających z taniego transportu.
Najlepsi kierowcy Ubera nie tylko pomagają zająć miejsce w samochodzie i spakować bagaże, ale często oferują wodę do picia i dbają o bezpieczne dotarcie do celu. Niestety nie wszyscy klienci to doceniają i często dochodzi do przykrych incydentów podczas kursu. Pijani pasażerowie pozostawiają po sobie śmieci w samochodzie lub wymiotują na tapicerkę. Takie zachowania są niedopuszczalne, ale do kanonu dochodzi jeszcze jedna kwestia.
Według nowych „przykazań” Ubera zabroniony jest kontakt seksualny z kierowcami lub innymi pasażerami. Jeżeli pasażerowie nie będą tego przestrzegać, mogą stracić dostep do aplikacji.
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: