Uber zakazuje seksu w samochodach
Uber postanowił ostudzić temperament swoich klientów. Pasażerowie, którzy będą mieli ochotę na seks podczas kursu muszą się liczyć z utratą dostępu do aplikacji.
Pasażerowie podróżujący Uberem na tylnej kanapie zbyt często zachowywali się na przekór społecznym normom. Dlatego Uber postanowił jasno uregulować kwestie dotyczące transportu.
Kilka dni temu firma opublikowała komunikat, w którym można znaleźć „złote zasady”. Jedna z nich brzmi „traktuj innych tak, jak chciałbyś być traktowany”. Przesłanie dotyczy nie tylko kierowców, ale również pasażerów. Do tej pory dyscyplinowano wyłącznie tych pierwszych, ale teraz będzie to dotyczyć również osób korzystających z taniego transportu.
Najlepsi kierowcy Ubera nie tylko pomagają zająć miejsce w samochodzie i spakować bagaże, ale często oferują wodę do picia i dbają o bezpieczne dotarcie do celu. Niestety nie wszyscy klienci to doceniają i często dochodzi do przykrych incydentów podczas kursu. Pijani pasażerowie pozostawiają po sobie śmieci w samochodzie lub wymiotują na tapicerkę. Takie zachowania są niedopuszczalne, ale do kanonu dochodzi jeszcze jedna kwestia.
Według nowych „przykazań” Ubera zabroniony jest kontakt seksualny z kierowcami lub innymi pasażerami. Jeżeli pasażerowie nie będą tego przestrzegać, mogą stracić dostep do aplikacji.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: