Trabanty na koniec świata!
Dwa Trabanty, Fiat 126p oraz motocykle: Jawa 250 i CeZeta 175 wróciły z podróży po Australii i Azji Południowo-Wschodniej. Już wkrótce premiera filmu „Trabantem do posledního dechu” z tej wyprawy!
Wyprawę „Trabanty na koniec świata” oficjalnie zainaugurowano 7 lutego 2015 r. w Pradze. W żółtych pojazdach minionej epoki zasiadło 9-ciu podróżników z Czech, Słowacji i Polski. W ekipie znalazła się motocyklistka Dominika Gawliczková, a jeden trabant został dostosowany do przewozu wózków inwalidzkich, aby w wyprawie udział wzięły także dwie osoby niepełnosprawne: Kristina i Kuba.
Nasz kraj reprezentował Marcin Obałek w Fiacie 126p., który jest już bardzo doświadczonym podróżnikiem z oryginalnymi pomysłami, bo świat zjeżdżał już traktorem i konno. Żółta ekipa przejechała ponad 6000 kilometrów do Darwin, po drugiej stronie kontynentu – zajęło im to kilka miesięcy.
„Trabanty na koniec świata” to kontynuacja projektu Dana Přibáňa – czeskiego dziennikarza i podróżnika. Zapoczątkowała go w 2007 r. podróż Jedwabnym Szlakiem przez Turcję, Iran, Turkmenistan, Uzbekistan, Kazachstan i Rosję. Dwa lata później trabanty pokonały 20 tys. km z północy na południe Afryki, z Libii do RPA. W 2012 roku Żółta Flota była już w Ameryce Południowej. Przejechali z Gujany przez brazylijską Amazonię do Peru i zachodnim wybrzeżem na południe do Ziemi Ognistej.
Więcej na stronie: http://tichomori.transtrabant.cz/
Najnowsze
-
Wiesz, co to są kopuły Fitzpatricka? W najbliższym czasie się nam nie przydadzą
Podróżując drogami szybkiego ruchu, mogliście zauważyć tajemnicze, kopcowate budowle, znajdujące się nieopodal. To kopuły Fitzpatricka, które pełnią bardzo ważną rolę. -
Podatek od samochodów spalinowych jednak nie wejdzie w życie? Jasna deklaracja minister
-
Co się stanie, gdy wrzucisz wsteczny podczas jazdy? Spróbował przy 120 km/h
-
Policja zatrzymała auto pijanego kierowcy. Odtrąbiła sukces, a dzień później musiała auto oddać
-
Motocyklista przeciska się między samochodami w korku. Należy mu się mandat czy nie?
Zostaw komentarz: