Toyota tworzy pierwszą stację wodorową w Melbourne
Toyota Australia zaprezentowała pierwszy etap inwestycji w produkcję zielonego, czyli produkowanego bezemisyjnie wodoru.
W Melbourne, na terenie zamkniętej fabryki Altona Victoria powstanie Hydrogen Centre, na który będzie się składała instalacja fotowoltaiczna, system bezemisyjnego generowania wodoru, publiczna stacja tankowania oraz centrum edukacyjne.
Inwestycja obejmuje panele fotowoltaiczne i bateryjny magazyn energii, które pokryją zapotrzebowanie na prąd całego kompleksu oraz będą zasilać instalację produkującą wodór w procesie elektrolizy wody. Gaz ten będzie wykorzystywany do zasilania pojazdów oraz w instalacjach stacjonarnych.
Po uruchomieniu zakład będzie produkował przynajmniej 60 kg wodoru dziennie. Jego zadaniem na tym wstępnym etapie będzie pokazanie, że wodór to atrakcyjne paliwo dla transportu oraz efektywny sposób magazynowania energii. Hydrogen Centre przyczyni się do realizacji planu osiągnięcia zeroemisyjności netto w funkcjonowaniu Toyoty do 2050 roku, opisanego w globalnej strategii Toyota Environmental Challenge 2050.
W ciągu ostatnich dwóch lat Toyota rozbudowała swoje elektrownie słoneczne do łącznej mocy 1 156 kW. Zasilają one budynki firmy w Sydney, Altonie i Brisbane. Największy system 2200 paneli o łącznej mocy 605kW został zainstalowany na dachu Toyota Parts Centre w Sydney. Może on produkować rocznie do 874 MWh energii.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: