Toyota C-HR GR Sport Gazoo Racing – ładna twardzielka ze sportowymi aspiracjami
Po tym jak dział sportowy Toyoty stworzył dwa rasowe modele: GR Suprę i GR Yaris, powstanie Toyoty C-HR GR Sport było już tylko kwestią czasu. Jak będzie się prezentować?
Toyotę C-HR oglądamy na polskich drogach od kilku lat i choć mogłoby się wydawać, że już wygląda sportowo przez aerodynamiczne i nieco futurystyczne kształty, to inżynierowie Toyoty postanowili nas zaskoczyć. Samochód nie zyska dodatkowych koni mechanicznych, za to sportową stylistykę i ulepszone zawieszenie.
Zobacz także: Toyota C-HR – z konceptu do produkcji
Toyotę C-HR GR Sport od zwykłej C-HR będą wyróżniać: czarne wykończenia reflektorów, obudowa świateł przeciwmgłowych, środkowa część zderzaka, czarne obramowanie odblasków z tyłu oraz tło plakietki Toyoty – otrzyma czarne detale. Agresywniejszego wyglądu doda nadwoziu nowy przedni spoiler i nowy panel poszycia pod zderzakiem, a także 19-calowe felgi.
W Toyocie C-HR GR Sport poprawiono zawieszenie przez usztywnienie z przodu o 10 proc., a z tyłu o 15 proc. Dostrojono również amortyzatory, aby zwiększyć siły tłumienia. Chodziło o zmniejszenie przechyłów nadwozia, dzięki czemu samochód będzie lepiej się prowadził.
Nie tylko zewnętrzna część przejdzie drobne przemiany. Wnętrze C-HR GR Sport będzie mieć czerwono-szary motyw, a kierownica i dźwignia zmiany biegów będą wykończone z perforowanej skóry z czerwonymi szwami.
W standardowym wyposażeniu znajdziemy przyciemniane szyby tylne, reflektory LED i podgrzewane przednie fotele.
Więcej informacji, takich jak cena, będzie podanych bliżej premiery samochodu, która ma się odbyć na początku 2021 r.
Najnowsze
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
GDDKiA uzyskała zgodę wojewody podkarpackiego na budowę kolejnego odcinka drogi ekspresowej S19. Zgodnie z tą decyzją natychmiast można rozpocząć realizację tej wartej 273 mln zł inwestycji. -
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
-
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
-
Transport o wadze 150 ton dotarł na odcinek drogi S1. To ważny fragment TST
Zostaw komentarz: