Toyota C-HR Adidas – sportowa stylizacja samochodu?
Toyota C-HR z paskami Adidasa? Czemu nie?! Tajlandzka Toyota zaprezentowała słynącego z odważnego designu crossovera w nowej stylizacji, opracowanej wspólnie z popularną marką odzieży sportowej. Efektem tej współpracy są także gadżety Adidasa z logo C-HR, które otrzymają w najbliższym czasie nabywcy kompaktowego crossovera.
Toyota C-HR w nowej stylizacji występuje w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i białej. Każdy samochód ma zderzaki i listwy progowe w kontrastowym kolorze, ozdobione czerwonymi listwami. Tylne błotniki i drzwi zdobią grafiki w formie czarnych i szarych pasów. Logo Adidasa znajduje się na klapie bagażnika pod plakietką C-HR oraz na tylnych słupkach.
Toyota Thailand nie wspomina o tym, czy C-HR Adidas trafi na sprzedaż. Natomiast na nabywców crossovera w tajlandzkich salonach Toyoty czeka 1200 zestawów produktów Adidasa z logo C-HR. Składają się na nie buty do biegania Adidas Adizero Japan Boost, kurtka Adidas Climalite i 30-litrowy plecak.
W Tajlandii – podobnie jak w Europie – Toyota C-HR jest dostępna z napędem hybrydowym czwartej generacji o łącznej mocy 122 KM, wyposażonym w silnik benzynowy 1,8 l. Napędem bazowym na tajlandzkim rynku jest benzynowy, wolnossący silnik 1,8 l o mocy 140 KM. W Europie zamiast niego dostępna jest turbodoładowana, 116-konna jednostka 1,2 l. Auto zostało zbudowane na modułowej platformie GA-C z serii TNGA, podobnie jak Prius czwartej generacji oraz nowa Corolla 12. generacji.
Toyota jest w Tajlandii najpopularniejszą marką motoryzacyjną, zaś Toyota C-HR należy do kilkunastu najchętniej wybieranych modeli. Crossover, który zrewolucjonizował stylistykę Toyoty, zadebiutował na rynku w 2016 roku i już od 2017 roku jest najpopularniejszym modelem hybrydowym w Polsce, prześcigając wieloletniego lidera, Toyotę Auris Hybrid. W tym roku, w pierwszych trzech kwartałach zarejestrowano w Polsce już 3690 hybrydowych Toyot C-HR. Wersję benzynową wybrało 1780 kierowców.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Na taką stylizację na pewno znajdą się chętni. Auto ma odważne nadwozie a z paskami wygląda jeszcze lepiej. Jakbym miała wybierać to białe w czarne paski prezentuje się ciekawiej 🙂
Anonymous - 5 marca 2021
Teraz to pojechali! 🙂