Totalnie ”odjechana” reklama Hyundaia
Kochacie zarówno kino jak i motoryzację? Uwielbiacie nutkę abstrakcji w życiu i na ekranie? Jeżeli odpowiedzieliście sobie ”TAK” na oba zadane pytania ten artykuł jest właśnie dla was!
Spoty reklamowe prezentowaliśmy Wam już wielokrotnie. Mniej lub bardziej poważne. Jednak poziom oderwania od rzeczywistości produkcji, którą zobaczycie poniżej zasługuje na specjalne wyróżnienie.
Hyundai bowiem ”wypuścił” niedawno do sieci obraz, w którym widzimy jedno auto (model i10) i wielu bohaterów filmowych. Niby zamysł jasny, a jednak… nie do końca wiadomo o co chodzi i jaki jest sens każdej kolejnej sceny. Mówiąc kolokwialnie ciężko stwierdzić ”co autorzy mieli na myśli”.
Niezrozumiały, oderwany od rzeczywistości, odjechany – to moje pierwsze skojarzenia z tym spotem. A jednak wart jest obejrzenia. Chociażby po to, by odpowiedzieć sobie na pytanie, ile tytułów kinowych jesteśmy w stanie rozpoznać. Dla ułatwienia podano nam informację, że w ramach 10 minutowego dzieła znaleźć można odniesienia do aż 70 filmów!
Jako etatowy fan wielkiego ekranu rozpoznałam większość z nich. Chętnie podzieliłabym się tym, co odgadłam z wami, ale chyba nie ma sensu psuć nikomu zabawy? To byłoby niegrzeczne. Zostawiam Was zatem z 10 minutami totalnego szaleństwa. Made by Hyundai.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: